Strona 1 z 1

Polonia - Śląsk Wrocław

: ndz lut 25, 2007 11:17
autor: KSP1911
Polonia - Śląsk Wrocław
Kiedy 11.03 (niedziela)
Godzina 15.00
Gdzie Obozowa

Mecz bedzie na tv4 wiec cała Polska bedzie patrzec i dobrze byłoby gdybyśmy zaprezentowali sie lepiej niz na meczu z Turowem gdzie zarowno koszykarze jak i kibice pokazali sie z bardzo złej strony...

: ndz lut 25, 2007 13:59
autor: Karolina
no i jak zwykle mecz koszykówki w tym samym dniu, co i mecz piłki nożnej :/ na szczęście na K6 mecz o 18:40, więc mam nadzieję, że meczu kosza nie przełożą na inną godzinę, np na 17, czy 18, chociaż w sumie nie wiadomo, bo już nie raz tak robili :/

: czw mar 08, 2007 17:16
autor: KSP1911
mecz juz w weekend. Zaczyna sie o 15.00 wiec skonczy sie okolo 17 wiec bedzie czas by spokojnie dojechac na K6.

: czw mar 08, 2007 17:30
autor: Trevor
Myślę, że kiepskim marketingowo pomysłem jest robienie meczu kosza i piłki prawie na zakładkę.
Ale Oby chłopaki się postarali i ze Śląskiem zrobili niespodziankę :)

: czw mar 08, 2007 18:51
autor: keeper
Dobry pomysł ! Zjeść obiadek w niedzielę a resztę dnia z Polonią. Najpierw kosz , potem gała. Między obydwoma spotkaniami będzie półtorej godziny przerwy , akurat , żeby coś zjeść i dojechać z Koła na Konwiktorską.

Zatem najpierw na kosza , potem na gałę. Przychodzić , nie grymasić :!: :twisted:

: pt mar 09, 2007 14:42
autor: Trevor
Taaaaa ale nie każdy żyje tylko Polonią :wink: :lol:

: ndz mar 11, 2007 17:41
autor: Profesor Ciekawski
Dla takich meczy warto się ciągnąć przez całą Warszawę na Koło. Kilku grajków, którzy się do tej pory nie sprawdzali zagrało nareszcie na niezłym poziomie. I kibicowsko wyszło lepiej niż się spodziewałem (obawiałem) - przykro to mówić, ale bałem się pod tym względem klapy, a było całkiem całkiem. Zwłaszcza w drugiej połowie. Ciekawe, że wygraliśmy już z pierwszą, drugą i trzecią drużyną ligi, a ze słabszymi nam idzie znacznie gorzej. Ale jak pokazuje dzisiejszy mecz - nadzieja na lepsze czasy ciągle jest.

Teraz biegnę na piłkę nożną z nadzieją na podwójne zwycięstwo Polonii w dniu dzisiejszym.

: ndz mar 11, 2007 21:30
autor: William
Oglądałem w tv kawałek.
jak na ten dzień i godzinę sporo kibiców.
a gra Naszych...to nie wymaga komentarza-wynik mowi za siebie:)

: pn mar 12, 2007 9:30
autor: Tytus
:D Super weekend wszyscy wygrali.jedna tylko uwaga Szybilski powinien zrzucic ze 20 kg

: pn mar 12, 2007 13:49
autor: William
no Szybilski niezły
ja pierwszy raz go widziałem to byłem w szoku,ze ktos taki gra
posuwa sie po boisku,a nie biega,ale cenne punkty zdobył:)

: pn mar 12, 2007 15:14
autor: tomoho
Meczyk suuuuper! Tak mnie bolaly rece i gardlo od dopingu, ze jak poszedlem na K6 po 18-tej to moglem tylko buczec albo cmokac :lol: :lol:
Dopatrzylem sie nowych (?) znanych kibicow Polonii. Otoz caly mecz dopingowali nasz zespol aktorzy Michal Lesien, Wojciech Wysocki i Grzegorz Wons. Nie tylko krzyczeli i oklaskiwali naszych, byli tez aktywni w "destrukcji" (defence!) :wink:

: pn mar 12, 2007 15:49
autor: keeper
Doping mógł być lepszy . W pierwszej połowie za dużo było bębna , "difens" i klaskania. Potem się rozkręciliśmi między innymi dzięki siędzącej na dole grupie młodzieży. Nie wiem co to byli za ludzie ale dzięki :!: Dobry mecz naszych zawodników , szczególnie Aljevasa , Reynoldsa i Lotridża. Ciała dali tylko Sarzało i Ochońko.

: pn mar 12, 2007 16:07
autor: AdrianZet
Według mnie Śląsk dopingował lepiej. Nie było żadnego bębna, żadnego "difens" tylko po prostu śpiewali. Bęben zagłuszał wszystko. Powinien ktoś zarzucić piosenkę i wszyscy by śpiewali, a na początku powinno być"wszyscy wstają i śpiewają".

: pn mar 12, 2007 16:14
autor: keeper
Eeee tam... oglądałem w TV przed chwilą i wcale ich tak bardzo nie było słychać.
Powinien ktoś zarzucić piosenkę
To czemu nie zarzuciłeś :P :?:

: pn mar 12, 2007 21:24
autor: Profesor Ciekawski
no tak... bęben jest ok, bardzo dobrze nadaje rytm i daje decybele. Ale faktycznie za dużo klaskania a za mało śpiewu. Ale jak nas ostatnio było mało na kolejnych meczach to klaskanie na zmianę śpiewu było sposobem na utrzymanie kondycji do końca meczu. Ważne że jesteśmy ciągle w grze - zarówno koszykarsko jak i kibicowsko. A wydawało się, że jest już bardzo kiepsko

: pn mar 12, 2007 23:13
autor: AdrianZet
Keeper nie cwaniakuj. Trzeba było zarzucać. Ja nie jestem od tego, a poza tym oszczędzałem gardło na piłkę :D

: pn mar 12, 2007 23:21
autor: kosmita
nie ma lepiej czy gorzej w dopingu, jest inaczej. Klaskanie czy difence to jest urok i sposob na kibicownie na koszu, wiem ze dla osob ktore regulrnie sa na K6 a rzadko na kole to moze wygladc troche dziwnie, a moze nawet kiepsko, ale gwarantuje ze jak bedziecie przychodzic czesciej i bardzie tlumnie sami wpadniecie w trans klaskania i difensowania, a i oczywiscie dodatkowe zarzucanie "kaaaaa" albo "lalalalalaa...." bardzo sie przyda. Resumujac zapraszam na kolo, wszystkich z K6 ja chodze w oba miejsca i bardzo sobie chwalę.

ps. keeper pamietaj ze telewizja klaamie... (ogladale powtorke, zupelnie nie oddawalo to atmosfery na sali, doping byl naprawde dobry)

: wt mar 13, 2007 6:53
autor: Legolas
Mecz-zarombisty :D
Naprawde dobry doping(do wczoraj chodzilem z lekką chrypą 8) ),no i to co pokazali nasi grajkowie-super!
A co do tv-to rzeczywiscie wogle nie oddawala rzeczywistego dopingu i atmosefry na kole...Ale dla mnie odpowiednim wyznacznikiem dopingu nie jest tv tylko cytat lothridga:"Trzeba podziękować kibicom, to oni utrzymali nas w grze".I niech tak moze mowic po kazdym meczu :D

: wt mar 13, 2007 15:50
autor: keeper
kosmita pisze:ps. keeper pamietaj ze telewizja klaamie... (ogladale powtorke, zupelnie nie oddawalo to atmosfery na sali, doping byl naprawde dobry)
Nie był dobry , bylem na meczu , dopingowałem , widziałem i słyszałem... w tv w pierwszej połowie było zdecydowanie słychać Śląsk. Nasze klaskanie tylko wtedy gdy oni cichli. Jeśli ktoś zarzucał jakiś śpiew to najczęściej dziewczyny z grupy po prawej. Był taki okres ( 2 i 3 kwarta ) , że nic innego prócz klaskania i krzyczenia defence nie poszło. W 4 kwarcie , w momencie gdy zaczęli grać , ruszyło się z dopingiem a do zabawy włączyła się reszta hali i raczej do tego momentu odnosi się Lothridge

Bęben przy tak małej ilości śpiewających osób tylko zagłusza. Powinien wybić rytm a potem zamilknąć. Osoby z balkonu, powinny drzeć japę zamiast klaskać. Picniki z hali jak poczują rytm , same zaczną klaskać ( vide 4 kwarta)

Przypomnijcie sobie mecze Polonii z Torwaru i po przenosinach na Koło a przypomnicie sobie , co to znaczy dobra atmosfera :) Pzdr

: wt mar 13, 2007 19:51
autor: Karolina
w porównaniu do dopingu na wszystkich meczach kosza na Obozowej w tym sezonie (poza meczem z Anwilem) doping na meczu ze Śląskiem można nazwać dobrym :) ale doping Śląska był lepszy... w pewnych momentach byli o wiele głośniejsi od nas (co można było zauważyć oglądając transmisję meczu w tv) też mi się wydawało, że z naszym dopingiem było wszystko ok, ale po obejrzeniu powtórki zmieniłam trochę zdanie, bo niestety bardzo często zdarzały się momenty, że było słychać tylko Śląsk

: śr mar 14, 2007 21:33
autor: kosmita
w tv.bylo slychac sląsk bo może tak były mikrofony ustawione, nie powiecie mi chyba że oni byli od nas głośniejści, po za chwilami gdy my milczelismy. Zgadzam się że w czasach torwarowych było lepiej, ale jak na ten sezon to zgadzam się z poprzedniczką że tylko na meczu z rumunami był doping porównywalny, cyli zamiast narzekac kolego keeper należy się cieszyć że idzie ku lepszemu i czasy torwarowego dopingu może powrócą,oby...

: czw mar 15, 2007 12:50
autor: keeper
Nie ma się z czego cieszyć , zarówno na meczu ze Śląskiem jak i Anwilem puchaczy wspierała liczna ( z Rumunami bardzo liczna jak na nasze stanardy) grupa kibiców z K6. Jeśli coś w ogóle idzie to tylko w stronę gorszego. Kibiców przychodzi coraz mniej , nawet na mecze z czołówką a drużyna jest na końcu ligi. Rzeczywiście same pozytywy... . Ode mnie tyle w temacie , nie podejmuje dalszej polemiki. Pzdr