POLONIA WARSZAWA

zakładam nowy temat bo widać że potrzebny
trochę późno co prawda

+++ gra i wynik
++ doping i atmosfera w hali
+ dawali mazowiecki sport express

- - - problemy z parkowaniem ( jak zwykle )
- - duszno w hali i brak szatni ( jak zwykle )
- poziom niektórych gości z W

Piotr WW pisze:+++ gra i wynik
++ doping i atmosfera w hali
+ dawali mazowiecki sport express

- - - problemy z parkowaniem ( jak zwykle )
- - duszno w hali i brak szatni ( jak zwykle )
- poziom niektórych gości z W

..... też "jak zwykle"

+ spodobała mi się koszykówka, może przyjdę na następny mecz...
+ dobra gra naszych
+Vlepy Sandencji

- Rumuny
- GORĄCO!

+wynik i gra
+doping
+wsad reynoldsa ala carter
+transmisja w TV
Minusów raczej nie dostrzegam:D

wygrana

Legolas pisze: +wsad reynoldsa ala carter

czyli łokieć w koszu:

http://lokiec.w.koszu.patrz.pl/

Ja jako kibic Anwilu chcialem sie w paru sprawach na tym forum wypowiedziec. Głównie o meczu oczywiscie. Na poczatku chcialem wyjasnic sprawe określenia "Rumuni". Doczytałem sie ze to niby od wsi wokół Włocławka czy cos tam. Wiekszej bzdury dawno nie czytałem. Wiec sprostuje - określenie "Rumuni" zostało własciwie wymyslone przez bylego koszykarza Anwilu Alana Gregova, który pare sezonów temu po grze w Anwilu przeniósł sie do śląska. Tam w wywiadzie powiedzial pare rzeczy o Włocławku itp. no i z tego sie to wzielo. Potem mówiono ze to niby przez chamstwo takie okreslenie nam przypisano. W sumie to prawda, bo nie powiem zeby chamstwa nie bylo. To tyle w tym temacie.

Jeżeli chodzi o doping to cóź... nie wiem jak to wyglądało z boku ale według mnie byl wyrównany. Moze momentami byliscie głosniejsi, ale wiadomo - wynik i gra waszego zespołu byl bardzo dobry. Doczytalem sie tez komentarzy z waszej strony ze wasz doping super itp. i widzialem jaka byla na mecz z Anwilem mobilizacja przed meczem. Powiem tak - jeżeli to byl szczyt waszych mozliwosci to ja bym sie tym nie chwalił. Byłem na wielu halach i na serio to byl najgorszy doping jaki widzialem na żywo. Chlopaki byli w Koszalinie nie dawno i mowili ze tam jest gorzej. Na bank gorzej jest w Gdyni, w Sopocie jest głosno tylko na Anwilu i to jak prowadzą. Jednak do Śląska, Stali, czy Czarnych troche wam brakuje (chociaz Czarni śpiewaja a raczej krzycza w kółko to samo, ale za to bardzo głosno, Śląsk ma jakis dziwny młyn ale za to reszta hali bardzo fajnie sie udziela, przynajmniej na meczu z Anwilem, no a Stal - widać ze są kumaci). O dopingu na meczach Anwilu nie bede pisał bo zawsze stoje w młynie, wiec nie mam porównania, ale mam nadzieje ze przyjedziecie do nas to sie wypowiecie w tym temacie.

Zapraszamy w rundzie rewanżowej do Włocławka

A ja sądziłem, że nazywają Was Rumunami ponieważ chodzicie w dresach podobnie jak obcokrajowcy handlujący na Stadionie Dziesięciolecia Najwyraźniej wyciągnąłem złe wnioski po tym jak Was zobaczyłem pod halą.

A co do samego dopingu to był nieporównywalnie gorszy od tego co prezentujemy na meczach piłki nożnej. W Warszawie koszykówka nie jest sportem numer jeden jak we Włocławku. Tak naprawdę to przyszliśmy na mecz poplotkować o piłce nożnej. Niestety nie daliście nam w spokoju porozmawiać więc krzyknęliśmy coś kilka razy w Waszym kierunku.

A tak na serio to doping był w miarę wyrównany do przerwy. Później wydaje misie, że dominowaliśmy niepodzielnie. Ale rzeczywiście powinien się na ten temat wypowiedzieć ktoś kto nie był w młynie...

Kostek-a czy ktoś u nas mowi ze doping mamy lepszy od stali,czarnych czy slaska?Oczywiście nie,ale tez wszyscy przginacie twierdząc ze mamy najgorszy doping w polsce...Doping jest jaki jest(min.Dlatego ze polonia nie legia i ze to koszykówka nie piłka nozna).A jaką konkurencje sportową maja wlasnie czarni stal czy nawet wy?Żadnej-bo w tych miejscach jest tylko koszykówka i to też bez derbów...
Także-może nasz doping nie jest jakis super extra(lecz na miare mozliwości),ale to właśnie z przyczyn wymienionych wyzej...
A nikt mi nie wmówi że azs,kager,sopot,kotwica maja lepszy doping od nas...

hehehe Kostek przyjedzcie na mecz pilki noznej zobacyzmy kto bedzie glosniej

+ gra
+ wynik (co ostatnio nie było równoznaczne z pierwszym)
+ emocje

+/- dzięki gościom wieksza mobilizacja do krzyku

- jakoś nasze gwiazdy nie dziękowały za doping
- zachowanie gości poniżej krytyki. Wyzwiska, bezpośrednie zaczepanie ludzi (i to nie tylko młodych ale i starszych). Na siedzących niżej rzucali a nawet pluli (fuj). Dla takich powinna być klatka jak dla podobnie zachowujących się zwierzątek w ZOO
- hala mogłaby być większa. część dobrych miejsc była zajęta (wisiały karteczki) a nikt na nich nie siedział

Nie porównujmy pilki nożnej do koszykówki Wiadomo - inne warunki, zainteresowanie i mentalnośc kibiców. Chociaz jak za starych dobrych czasów na Nobiles chodzila Włocłavia i przyjezdzal do nas ŁKS to doping był na poziomie wyzszym niz na niejednym stadionie polskiej ekstraklasy. Tamte czasy mineły, na Anwil do młyna przychodzi kilku kibiców ŁKSu, kilku Legii i jest jak jest. Poza tym napisałem, ze Kager, AZS, Prokom i pewnie ktos jeszcze maja slabszy doping niz wy. Nie krytykuje was bo u nas tez ostatnio jest ciezko zorganizowac cos lepszego. Przypuszczam ze w sezonie zasadniczym tylko na Prokomie i Ślasku bedzie normalny poziom dopingu. Mam nadzieje ze przyjedziecie do nas. Obecnosc kibiców gosci zawsze troche mobilisuje.

plusy

+wynik

+gra zespolu ( Pisarczyk , murzyni, )

+dopisala publika

+mini oprawa

minus

- pomponiary z Bukaresztu ( szkoda ze nie ma naszych dziewczyn)

- cala hala nie wlaczala sie do dopingu

_czarny_ pisze:- cala hala nie wlaczala sie do dopingu

Jeśli chodzi o śpiewy to nie było źle. Ale rzeczywiście bardzo często ludzie nie włączali się do klaskania. Może dlatego, że z piłki nożnej zostały zaciągnięte inne rytmy i się pogubili.

Pamietam jak gralismy o mistrza to cala sala napierala.Niestety wyniki sa kipskie to ludzie te sie nie bardzo wlaczaja.