W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
5.11 - POLONIA - Znicz Jaroslaw
Moderatorzy: AvantGarde, Piotr WW
Oczywiscie ,że masz racje tylko wtedy wszyscy kibice Polonii chodzili na kosza i piłke.To na meczach kosza powstawały zgody z Lechem Poznań , ŁkS.słynne boje z Legią.Na derby z Legią czy mecz z Wisłą trzebabyło przyjsc 2 godziny wczesniej żeby wejsc na hale, a doping był taki że człowiek wychodził głuchy z hali.Szkoda że teraz jest taki głupi podział.Jeszcze 3 lata temu na Torwar potrafiło przyjsc 5 tys ludzi,a to bezposrednie sąsiedztwo Legii.
-
- Posty: 2353
- Rejestracja: pn lut 09, 2004 17:02
- Lokalizacja: Wilanów
Kiedyś w ogóle były fajne klimaty. Ci sami ludzie na koszu i na piłce nożnej. Mój pierwszy mecz kopanej przy K6- zero mlyna, kilkanaście młodych osób, głównie emeryci i ludzie zdecydowanie w sile wieku. Tydzień później na koszu fajna atmosfera na balkonie no i doping. Zaraz zajął się mną śp. Jurek Kawka. Gdyby nie ten mecz kosza /no i przyjęcie mojej skromnej osoby/ pewnie nie kibicowałbym dziś Polonii. Był to rok 89.
-
- (P)ierwsza Drużyna
- Posty: 2960
- Rejestracja: ndz paź 29, 2006 18:13
- Kontakt:
tak, ja też lubię wspominać fajne, stare klimaty, tylko że jestem ciut starszy. W połowie lat 70-tych też mniej więcej ci sami ludzie pojawiali się na piłce nożnej (II liga, czasem III) i na koszu (1976 - wicemistrzostwo Polski - tak kobiet jak i mężczyzn). I w hali naprawdę bywało bardzo głośno i gorąco! Na meczach kobiet też, szkoda, że nie ma już sekcji żeńskiej. W małej hali na Konwiktorskiej dość łatwo było wytworzyć głosną atmosferę, nawet stosunkowo niewielką grupą.
Ja też pamiętam czasy, że na meczach piłki było pusto i brak dopingu (nieśmiertelne za to były docinki emerytów ). Na koszu frekwencja była lepsza, więcej młodzieży, młyn na końcu balkonu. Z tamtych czasów pamiętam sporo szali ŁKS w naszej hali. Weekend z Polonią, to było to! Tym bardziej, że był to okres, kiedy koszykarze rozgrywali mecz i rewanż w sobotę i niedzielę. Plus piłkarze, plus panie...
Teraz 18 listopada trafią się raptem dwa mecze w jeden weekend i też mnie krew zalewa, że mecz koszykarzy i piłkarzy będzie się pokrywał . Rozumiem, że jeden mecz został przełożony, że transmisje w TV itd., ale stracą na tym obie sekcje, bo w obu miejscach będzie mniej ludzi, niż mogłoby być i stracę ja, bo chciałem obejrzeć z synami oba mecze na żywo, a obejrzę tylko jeden. A był taki fajny precedens z autobusami po meczu na Torwarze... Tylko teraz mecze są praktycznie o tej samej porze, więc nie da się zaliczyć obu
Teraz 18 listopada trafią się raptem dwa mecze w jeden weekend i też mnie krew zalewa, że mecz koszykarzy i piłkarzy będzie się pokrywał . Rozumiem, że jeden mecz został przełożony, że transmisje w TV itd., ale stracą na tym obie sekcje, bo w obu miejscach będzie mniej ludzi, niż mogłoby być i stracę ja, bo chciałem obejrzeć z synami oba mecze na żywo, a obejrzę tylko jeden. A był taki fajny precedens z autobusami po meczu na Torwarze... Tylko teraz mecze są praktycznie o tej samej porze, więc nie da się zaliczyć obu
-
- Posty: 1546
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 10:51
- Lokalizacja: z daleka