Gazeta Wyborcza pisze:Koszykarze Polonii przed rozpoczęciem turniejów
Bez sześciu kontuzjowanych i nieobecnych zawodników ćwiczy wciąż zespół Polonii-SPEC Warszawa. W poniedziałek ma dołączyć do zespołu drugi Amerykanin, Eric Taylor
Na razie warszawiacy "liżą rany" po obozie w Brzegu Dolnym, a przed rozpoczęciem cyklu turniejów. - Myślę, że w tydzień w końcu zbierzemy się w całości - mówi trener Wojciech Kamiński. - Dochodzi Eric Taylor, z którym warunki kontraktu są już ustalone. Powinniśmy mieć także zdrowych Krzysztofa Roszyka i Łukasza Koszarka. Na drobny uraz narzeka także Mariusz Bacik. Za tydzień dołączy Mujo Tuljković, reprezentant Bośni na mistrzostwach Europy - mówi Kamiński.
Niestety, z tej "całości" na dłużej wykluczony został 19-letni skrzydłowy Marcin Dutkiewicz. - Marcin będzie miał dzisiaj artroskopię kolana, po której okaże się, czy jego przerwa potrwa sześć czy 12 tygodni - mówi Kamiński.
Być może najbliżej roli "dżokera" w podstawowym składzie jest 22-letni strzelec Dominik Majewski, którego sam Kamiński porównuje do Waltera Jeklina. - Ale na dużo niższym poziomie oczywiście. Może być tak, że będzie wchodził na boisko z zadaniem trafienia z dystansu, bo to potrafi. Pozostali młodzi - Tomasz Pisarczyk, Michał Przybylski, Sebastian Okoła - też mają szanse na takie role w zespole, będą sprawdzani w turniejach - mówi szkoleniowiec. Nieco dalej od ligowych występów są w tej chwili najmłodsi trenujący z Polonią, 18-latkowie Michał Świderski i Mariusz Kacprzak.
Ciągle niepewne jest przejście do Polonii trzech juniorów MOSM Bytom, braci Bartosza i Łukasza Diduszków oraz Macieja Strzeleckiego. Trwają negocjacje. Najbardziej Polonia jest zainteresowana reprezentantem Polski juniorów, rozgrywającym Bartoszem Diduszką, który był nawet z "Czarnymi Koszulami" na obozie.
W czwartek warszawiacy wyjeżdżają na pierwszy z turniejów - do niemieckiego Karlsruhe. Wcześniej jednak może zagrają jeszcze jeden sparing ze Zniczem Pruszków. Poczatek sezonu EBL - 15 października.
W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
2005/06
Moderatorzy: AvantGarde, Piotr WW
Gazeta Wyborcza pisze:Wywiad ze skrzydłowym Polonii SPEC Ericem Taylorem. Trzy sezony boksera
Gra w Polonii to dla mnie przygoda, bo każdy sezon jest inny. Czuję się jak bokser, który zmienia kategorię w zależności od tego, gdzie można coś ugrać - mówi skrzydłowy Polonii SPEC Eric Taylor, dla którego będzie to już trzeci sezon w zespole "Czarnych Koszul".
Piotr Szeleszczuk: Po ostatnim sezonie mówił Pan, że być może nadszedł czas na zmianę otoczenia. Nie było innych ofert , czy też przeważył sentyment?
Eric Taylor: Chciałem grać w Polonii, ale po tamtym sezonie nie chciałem sobie zamykać drogi. Miałem oferty z Grecji, Izraela, Niemiec, nawet z Australii. Ale w Polonii czuję się dobrze, mam tu stabilność, prosty układ. Trener wie, co mogę dać - walkę, pracę na treningach, doświadczenie. I ja wiem, czego mogę oczekiwać od trenera i klubu. Poza tym podoba mi się w Warszawie, znam smak rywalizacji w lidze, no i Polska to taki ładny kraj, że wcale mi się nie chce z niego wyjeżdżać (śmiech).
Po ostatnim sezonie mówił Pan także, że chciałby w końcu być czołowym graczem zespołu. Zanosi się, że teraz tak będzie.
- Na pewno będę miał większą rolę niż rok temu, bo tego wymaga się od weteranów, a ja jestem doświadczonym graczem, jak Leszek Karwowski czy Mariusz Bacik. Ale czy będę gwiazdą? Nie, bo w naszym zespole nie będzie już gwiazd.
Czy właśnie to różni tegoroczny skład Polonii od tych z lat poprzednich?
- Dokładnie. W poprzednich sezonach mieliśmy zawsze pewniaków. Otis Hill, Jeff Nordgaard, Ed O'Bannon czy Eric Elliott gwarantowali odpowiednią liczbę punktów. Teraz nie sądzę, żeby ktoś w sezonie rzucał po 20-25 punktów na mecz. W tej nowej Polonii nie ma gwiazd, jest grupa ludzi, z których każdy ma jasno określone zadanie. To z jednej strony dobrze, bo taki zespół trudniej pokonać, ale z drugiej źle, bo w decydujących momentach trudno wskazać lidera, kogoś, kto by rozgrywał decydujące akcje. Nie mamy jednak takiego budżetu jak przez ostatnie trzy lata, nie stać nas na zmiany. Ważne, że ten zespół ma potencjał i tworzy się dobra atmosfera, która pozwoli nam grać jeszcze lepiej.
To już Pana trzeci sezon w Warszawie i trzeci sezon z innymi zadaniami. Czy taka ciągła zmiana ról Pana nie męczy?
- Gdy grałem tu po raz pierwszy, byłem ustawiany jako center. Rok temu przesunięto mnie na skrzydło, ale teraz znowu widzę, że będę grał blisko kosza. Ale styl naszej tegorocznej gry w ataku przewiduje płynne przechodzenie z gry przodem do kosza w grę tyłem do kosza. Ja czuję się w Polonii jak bokser, który zmienia kategorie wagowe. Najpierw grałem jako center, rok temu zbijałem wagę, a przed tym sezonem poszedłem na siłownię z nastawieniem, że muszę się wzmocnić do walki pod koszem.
Ważne role w zespole będą odgrywać młodzi zawodnicy, którzy przez całe lato sumiennie trenowali. Czy widzi Pan progres w ich grze?
- Każdy z nich jest co najmniej sto procent lepszy, niż był jeszcze kilka miesięcy temu. Jestem o tym przekonany, że ci młodzi ludzie dadzą nam sporo dobrego. Taki Tomasz Ochońko był już naszym najlepszym strzelcem w meczach przedsezonowych, a to jest coś. Dominik Majewski w zeszłym roku czasem przychodził z nami porzucać, a teraz trafia prawie jak Walter Jeklin. Czekam jeszcze na Marcina Dutkiewicza, bo on według mnie ma największy potencjał. Jak się wyleczy, wróci Łukasz Koszarek, to mamy szansę zajść naprawdę wysoko.
Gazeta Wyborcza pisze:Początek sezonu koszykarzy Polonii
Koszykarze Polonii-SPEC Warszawa rozpoczynają dzisiaj sezon Polskiej Ligi Koszykówki meczem w Bydgoszczy z Astorią. Takie właśnie spotkania pokażą, czy warszawiaków stać na walkę o medal.
Polonia wyjechała wczoraj do Bydgoszczy w dziesięcioosobowym składzie. Z 13 graczy zgłoszonych do rozgrywek trzech leczy kontuzje. - Mam nadzieję, że poważnie kontuzjowani Łukasz Koszarek i Marcin Dutkiewicz wznowią treningi w ciągu dwóch tygodni. Ciągle nie wiadomo, jak długa będzie przerwa Arkadiusza Miłoszewskiego. Być może nie zagra aż do stycznia, ale może nie będzie tak źle - mówi trener Wojciech Kamiński, który zrezygnował także ze skrzydłowego Rafała Dygutowicza, który od lipca trenował z zespołem.
Polonia nie imponuje w tej sytuacji szerokim składem. O ile pierwsza piątka (Brandun Hughes, Krzysztof Roszyk, Robert Owens, Eric Taylor, Leszek Karwowski) jeszcze jest całkiem solidna, to ławka (Tomasz Ochońko, Dominik Majewski, Michał Przybylski, Tomasz Pisarczyk, Mariusz Bacik) jest dużym znakiem zapytania. 33-letni Bacik jest świeżo po kontuzji i kilka lat po szczycie formy, a pozostali są praktycznie ligowymi żółtodziobami. - Nie zgodzę się, że mamy słabą ławkę. Mamy ławkę nieznaną. Astoria ma w rezerwie uznanych ligowców, ale moi chłopcy dostają szansę i pokazali w sparingach, że potrafią grać dobrze. Na pewno się nie przestraszą - mówi Kamiński.
Zagadką jest też dyspozycja skrzydłowego Owensa, który debiutuje na tym poziomie rywalizacji (ma tylko 23 lata i doświadczenie z prowincjonalnej uczelni Ball State), a na dodatek dopiero od 10 dni jest w Polonii. - Robert ma na pewno duże możliwości, ale potrzebuje czasu, żeby poznać naszą ligę i zgrać się z kolegami - mówi trener Polonii.
Astoria przemeblowała skład i główne role powinni w niej odgrywać amerykański rozgrywający Greg Davis, litewski strzelec Arvydas Cepulis, obrońca Aivaras Kiausas, środkowy z Chorwacji Kristijan Ercegović oraz doświadczony Paweł Wiekiera. - W tym sezonie każdy może wygrać z każdym, ale przy odpowiednim poziomie koncentracji i realizacji taktyki powinniśmy powalczyć o wygraną. Będziemy na pewno dobrze przygotowani - deklaruje Kamiński.
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: śr lip 09, 2003 2:18
- Lokalizacja: WARSZAWA
Pasowałoby zwycięstwo na własnym arkiecie w stolicyGazeta Wyborcza pisze:Koszykarze Polonii po raz pierwszy w tym sezonie w Warszawie
Krzysztof Sidor i Robert Pacocha znów zagrają w Warszawie. Ich nowy klub - Kotwica Kołobrzeg - zmierzy się w sobotę (godz. 18 - hala na Kole, Obozowa 60) z Polonią-SPEC
Kotwica to nowy zespół w lidze, ale w składzie są tez zawodnicy bardzo doświadczeni. Obok dwóch warszawiaków, wychowanków Polonii, są także m.in. trzej byli gracze Noteci Inowrocław (Marko Djurić, Dusan Radović, Tomasz Mrożek), znakomicie rzucający z dystansu Grzegorz Arabas oraz dwaj skuteczni Amerykanie - rozgrywający Rahsaan Johnson i skrzydłowy Blake Hamilton. W sobotę zadebiutuje w Kotwicy nowy zawodnik, świetnie rzucający za trzy gigant z Macedonii (210 cm) Toni Simić. A nad tym wszystkim panuje doświadczony trener Wojciech Krajewski.
Kotwica jednak mimo dość mocnego składu na razie zawodzi. W środę przegrała u siebie z Astorią Bydgoszcz aż 59:92. - To taki zespół, któremu nie możemy się dać rozhulać. Arabas, Mrożek i Amerykanie mogą zacząć trafiać i będzie kłopot - ostrzega trener Polonii Wojciech Kamiński.
W jednym z wywiadów Sidor mówił po odejściu z Polonii, że miał w niej konflikt z trenerem. Kamiński temu zaprzecza. - Z mojej strony nic takiego nie było. Musieliśmy pożegnać się z tymi dwoma zawodnikami wyłącznie ze względów budżetowych. Po prostu byli za drodzy dla nas, jak na zmienników. Za pensję jednego z nich mamy teraz czterech młodych graczy - tłumaczy trener "Czarnych Koszul".
Sobotni mecz będzie pierwszym dla Polonii we własnej hali. Po raz pierwszy będzie można zobaczyć w barwach Polonii w oficjalnym meczu m.in. Mariusza Bacika, Branduna Hughesa, Tomasza Ochońko i Roberta Owensa, który słabiej grał w meczu w Zgorzelcu (w środę Polonia przegrała tam 73:86, Owens zdobył 4 pkt.). - Zabrakło nam jego punktów. Oczekuję od niego dużo więcej - podsumowuje Kamiński.
Po raz pierwszy będzie obowiązywał nowy system sprzedaży biletów. Miejsca są numerowane, a ceny zróżnicowane. 25 zł trzeba zapłacić za najlepsze miejsca (wzdłuż boiska), 20 zł za miejsca za koszami, 15 zł na górnej trybunie, a 10 zł kosztuje bilet ulgowy na wszystkie miejsca.
Wygraliśmy z Kotwicą, ale tylko 69-54. Wyrobiliśmy przewagę w I kwarcie, a poźniej to już praktycznie na remis. Słaby przeciwnik, słaby mecz. Jedyna korzyść, to że Kamiński dał pograć młodym (Ochońko - najskuteczniejszy z "Young Guns", bodajże 12 pkt, Przybylski, Majewski). Jak dla mnie, to młodzi trochę za dużo rzucali na siłę i mało co z tego wchodziło (za wyjątkiem Ochońki, ale jemu też się takie rzuty zdarzały, z tą różnicą, że on miał większą skuteczność), przez co Kotwica doszła w IV kwarcie na 11 pkt. W Kotwicy zagrali Sidor i Pacocha (Robert miał parę ładnych wejść pod koniec meczu).
Mecz bez historii, raczej pustawe trybuny.
Kibice piłkarscy, skoro kibicujecie Polonii, to powinniście bywać na wszystkich dyscyplinach (no może bez młyna na szachach ), a nie tylko na piłce kopanej. Tym bardziej, że aż do końca listopada mamy abstynencję piłkarską na Konwiktorskiej
Mecz bez historii, raczej pustawe trybuny.
Kibice piłkarscy, skoro kibicujecie Polonii, to powinniście bywać na wszystkich dyscyplinach (no może bez młyna na szachach ), a nie tylko na piłce kopanej. Tym bardziej, że aż do końca listopada mamy abstynencję piłkarską na Konwiktorskiej
Ostatnio zmieniony sob paź 22, 2005 19:27 przez Jacek64, łącznie zmieniany 1 raz.
Oj slabiutko bylo dzisiaj Ochońko niech sie najpierw nauczy rzucac za 3 a potem proboje trafiac, bo chyba wszystkie spieprzyl Dobrze zagrali Taylor, i w 2 polowie Huges Szkode za tak malo ludzi ale to w sumie slaby przeciwnik. Jak juz wrocilem do domu to zauwazylem, ze sprzedali mi bilet na mecz z.... Notecia Inowrocław ochroniarz chyba nawet na niego nie spojrzal
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: śr lip 09, 2003 2:18
- Lokalizacja: WARSZAWA
Gazeta Wyborcza pisze:Koszykarze Polonii grają z Notecią
Wychodzący z grypy koszykarze Polonii SPEC zagrają w niedzielę (godz. 18, hala przy Obozowej 66) z Notecią Inowrocław. - Ostrzegam moich graczy, że jak zabraknie koncentracji, może być wpadka - mówi trener "Czarnych Koszul" Wojciech Kamiński.
Jego obawy są chyba przesadzone, bo Noteć to najsłabszy zespół ligi, gdzie z ośmiu Polaków jeden nadaje się do gry w PLK (obrońca Łukasz Żytko) i ciągle trwa wymiana obcokrajowców (w Warszawie zagrają obrońca Gabe Martin i środkowy Gentry Lewis). A Polonia w środę pewnie wygrała w Ostrowie, choć kilku graczy narzekało na grypę. - Mamy teraz taki zespół, że ktoś musiałby nie móc wstać, by nie zagrać - mówi z nutką dumy w głosie trener Polonii, który ma prawo być w dobrym humorze, bo warszawianie mimo przedsezonowych obaw spisują się bardzo dobrze. W Ostrowie swój najlepszy jak do tej pory mecz zagrał skrzydłowy Robert Owens. - On ma potencjał, ale odkąd jest u nas, nigdy nie grał na takim poziomie i musi jeszcze dużo pracować - ocenia Kamiński.
Do treningów po ponad trzech miesiącach leczenia złamanej piszczeli wrócił Łukasz Koszarek. - W końcu nic mnie nie boli, chciałbym zagrać w niedzielę, ale nie wiem, czy to będzie możliwe, nawet nie chodzi o formę, ale o to, czy mogę zrobić wszystko, co trener chce - mówi rozgrywający Polonii SPEC. Przeciw Noteci wsparcie Koszarka raczej potrzebne nie będzie, ale już za tydzień może być niezbędne, bo Polonia gra we Włocławku. I sam zawodnik o tym wie. - To jest dobre miejsce na powrót, bo gdzie nie wracać, jak w Hali Mistrzów - kończy Koszarek.
No i mamy kolejne zwyciestwo 90:60 Tym razem w duuuuuzo lepszym stylu niz z Kotwica Dobrze zagrala cala druzyna, poza malymi wyjatkami i 3 kwarta w ktorej przez 4 min nie potrafilismy zdobyc punktu
Najlepszy byl zawodnik Noteci, ktory w dwoch osobistych pod rzad nie dorzucil do kosza A teraz pora na kilka minusow: Dlaczego sektor gdzie prowadzony jest doping odgrodzony jest tasmami ??(musialem barierki przeskakiwac ) I zdziwilo mnie zaqchowanie 4 dzieciakow ktorzy na meczu darli sie POLONIA WARSZAWA, a jak tylko wyszli z hali to LEGIA
Najlepszy byl zawodnik Noteci, ktory w dwoch osobistych pod rzad nie dorzucil do kosza A teraz pora na kilka minusow: Dlaczego sektor gdzie prowadzony jest doping odgrodzony jest tasmami ??(musialem barierki przeskakiwac ) I zdziwilo mnie zaqchowanie 4 dzieciakow ktorzy na meczu darli sie POLONIA WARSZAWA, a jak tylko wyszli z hali to LEGIA
Hehe no to jeszcze dzieci były,na następnym meczu trzeba z nimi porozmawiać,ale ładnie doping organizowały.Ja debiutowałem na koszu,na drugą część transportowałem się do młyna i racja,że ten sektor niepotrzebnie zagrodzony,ale i tak spoko.Młyn 25 osób,zaskoczył mnie Bacik,który zdobył troszkę punktów,a osobiste tamtego typa...no comments...
Przepraszam Cię pięknie...Jacek64 pisze:Mecz jest o 17:00
Do Kwika:
Rozumiem, że jesteś człowiekiem Renesansu, ale męczące jest (przynajmniej dla mnie) Twoje udzielanie się w KAŻDYM temacie, szczególnie, że na ogół nie masz nic do powiedzenia od siebie, a tym razem w dodatku wprowadzasz ludzi w błąd (podając mylną godzinę za "Gazetą").
Tak , te dzieciaki słabe nie były . Mówiły nam jakie to mamy fajne szaliki itd. A po chwili , że i tak są za Legią. W dodatku zwineły puchaczom trąbki... Taśmy są po to żeby nieśpiewające pikniki nie chciały siadać w "młynie" Co do meczu to łatwe i przyjemne zwycięstwo. Zaskoczyła mnie postawa Owensa i Bacika. Mam nadzieję , że z trudniejszym rywalem rownież nie zawiodą.ALF pisze:No i mamy kolejne zwyciestwo 90:60 Tym razem w duuuuuzo lepszym stylu niz z Kotwica Dobrze zagrala cala druzyna, poza malymi wyjatkami i 3 kwarta w ktorej przez 4 min nie potrafilismy zdobyc punktu
Najlepszy byl zawodnik Noteci, ktory w dwoch osobistych pod rzad nie dorzucil do kosza A teraz pora na kilka minusow: Dlaczego sektor gdzie prowadzony jest doping odgrodzony jest tasmami ??(musialem barierki przeskakiwac ) I zdziwilo mnie zaqchowanie 4 dzieciakow ktorzy na meczu darli sie POLONIA WARSZAWA, a jak tylko wyszli z hali to LEGIA
Bacik ?? hmmm wedlug mnie zagral beznadziejnie, bo kika razy nie trafil do kosza stojac centralnie pod nim... (inna sprawa ze skutecznie dobil) Poza tym strasznie wolno sie ruszal, bo byla taka akcja w 4 kwarcie, ze pilka leciala w strone autu, a on biegl tak jakby chcial a nie mogl To slyszelem jak te dzieciaki mowily ze i tak sa za legia a to ty stales z kumplem tuz za nimi i vlepe z korona przykeiliscie ??
Tak , to my ( długie włosy keeper ) Ty pewnie stałeś poziom wyżej , kapkę z lewej Co do Bacika , to beznadziejnie nie zagrał. Miał jedno kapitalne podanie i potrafil się wiele razy dobrze ustawić pod koszem. Faktycznie nad skutecznością musi jeszcze popracować Nie oczekuj , od niego że przy jego wieku i wzroście będzie zasuwał jak niegdyś Jarutis On jest zwyczajnie drewniany , zreszta jak większość środkowych
No wlasnie tak sobie myslalem ze to TY:D:D
Bo cos kojarzylem ze ALF z Bemowa i młody:D:D
Oczywiście widzimy się na Śląsku.
A zdjęcia cheerleaderek wyszły świetnie,tylko musze na kompa przerzucić:P
Tekst tych gnojków mi się przypomniał,jak one wychodziły na parkiet...dzieci po 11 lat,tancerki wychodzą,a oni
"O lalunie idą":D:D:D
Bo cos kojarzylem ze ALF z Bemowa i młody:D:D
Oczywiście widzimy się na Śląsku.
A zdjęcia cheerleaderek wyszły świetnie,tylko musze na kompa przerzucić:P
Tekst tych gnojków mi się przypomniał,jak one wychodziły na parkiet...dzieci po 11 lat,tancerki wychodzą,a oni
"O lalunie idą":D:D:D
ustaw sobie strone startowa na www.radapuchaczy.net albo co jakis czas wejdz czy to an stronek czy to na forum i sie dowiesz.MICHAL KSP pisze:Ważne jest zwycięstwo.
Proszę o infomracje o terminach meczy koszykarzy dla kibiców piłkarskich
Spoko, tylko do mnie podejdz, bo was bylo 3 i nie pamietam ktory dokladnie to tyWilliam pisze:No wlasnie tak sobie myslalem ze to TY:D:D
Bo cos kojarzylem ze ALF z Bemowa i młody:D:D
Oczywiście widzimy się na Śląsku.
A zdjęcia cheerleaderek wyszły świetnie,tylko musze na kompa przerzucić:P
Tekst tych gnojków mi się przypomniał,jak one wychodziły na parkiet...dzieci po 11 lat,tancerki wychodzą,a oni
"O lalunie idą":D:D:D