POLONIA WARSZAWA

Wypada choć założyć temat - ups EWBL a nie EWB


Cel w OBLK- ponoć play-ofy, a szanse? - STS daje nam najmniejsze szanse na awans do 8-ki, czyli widzą nas na ostatnim miejscu.
Dzisiaj dwa pierwsze mecze (eksa, 1 liga) na Wilanowie, z Lublinem. Przedsezonowy sparing z nimi wypadł tragicznie, ale to tylko sparing.
Generalnie sparingi poszły nieźle: wygrana i przegrana z Gdynią, przegrana z Czeszkami, wygrane z Toruniem, Bydgoszczą i Poznaniem oraz z pierwszoligowym Pruszkowem. Z nowych nabytków wyróżniła się Daria Dubniuk.
EWBL - cel to pograć
3x3 - cel obronić mistrzostwo, Martę i Werkę zastąpią pewnie Puter i Marciniak, może się udać.
1 Liga - Szelu zebrał ciekawą ekipę, która wedle zewnętrznego fachowca "będzie rosła".

nic a nic nie przekonuje mnie nasz trener, tęsknię trochę za Gordonem, zamienił stryjek siekierkę na kijek

Gordon mając 4 zagraniczne zawodniczki potrafił pokonać taki Lublin; generalnie za Gordonem stoją liczby wygranych meczów (oficjalnych), a Francuzowi życzę mniej gadania o filozofii, a więcej wygranych

może on był dobry do juniorek? To może zamienić go z Szelem i będzie lepiej

Panowie, jak mówił mi wczoraj prezes Łukasz, jedna Miskiniene zarabia tyle, ile pół naszego składu. Dodajcie ścianę Zempare i kocicę Stanacev a to nie wszystko. To nie nasz level i tyle. Wszystkie mecze poza ostatnim i z Polkowicami mamy imho otwarte. Póki były siły, była walka na udry i to na dziś starczy. Sorry,ale pół naszego składu uczy się poważnej koszykówki,albo się z nią żegna. Takie fakty.

Niby wszystko się zgadza, ale Gordon był w podobnej sytuacji, wygrywając z przyszłym mistrzem Polski. W Lublinie grały wtedy Mack [!}, Stanacev [!], Zec i już Taylor [!].
U nas Greczynka dopiero leczyła się po kontuzji, a Radić odniosła kontuzję w trakcie meczu. W końcówce meczu wyleciały z parkietu Leszczyk i Pawłowska. No i co? - Gordon to wygrał, a dziewczyny wytrzymały kondycyjnie do końca.


I teraz porównaj sobie obecną drużynę:
- czy nasze obecne zagraniczne są gorsze od tamtych?, za Gordona? - nie sądzę. Trzeba tylko potrafić wykorzystać ich umiejętności, np. tej z nr 5, mogłaby być z niej Andreona, ale nie jest;
- kondycja zespołu szwankowała u Francuza już w poprzednim sezonie. Zdaje się, że jego partnerka, zajmująca się bodaj przygotowaniem fizycznym, to Majkelowi buty może wiązać;
- to co może bronić jakoś Francuza, to brak formy u Sosny.

rubakin pisze: ↑

wt paź 08, 2024 6:23

- to co może bronić jakoś Francuza, to brak formy u Sosny.

no Sosna to grała jakiś dramat, sprawia wrażenie jakby nie trenowała

Byłem po raz pierwszy na hali w Wilanowie (wcześniej na kosz dziewczyn chodziłem na K6).
Sportowo:
- pierwsza połowa niezła, szczególnie końcówka drugiej kwarty gdzie wyrównaliśmy
- na drugą połowę zespół gości wyszedł skoncetrowany a my chyba z kupą w majtkach (rozumiem róznicę poziomów, ale nasza gra była po prostu słaba)
- brak reakcji trenera na to co się dzieje na boisku
Kibicowsko
- mało ludzi
- głośny młyn

I na koniec pytanie od laika- jakie są nasze cele w tym sezonie jeśli chodzi o pierwszy zespół?

Rzeczywiście od kiedy przyszedł Francuz frekwencja spadła. Za Gordona hala bywała pełna, a publika siedziała na schodach - np. na tym wygranym meczu z Lublinem. Młyn też bywał znacznie większy, ale myślę, że po ostatnim sezonie oraz z powodu różnych innych okoliczności losowych to se ne vrati, no chyba, że zaczną wygrywać.

Wedle Biga jak pisałem cel to play-offy.

Osobiście trochę wątpię i stawiam raczej na walkę o utrzymanie z Bydgoszczą.

kozi pisze: ↑

wt paź 08, 2024 10:14

rubakin pisze: ↑

wt paź 08, 2024 6:23

- to co może bronić jakoś Francuza, to brak formy u Sosny.

no Sosna to grała jakiś dramat, sprawia wrażenie jakby nie trenowała

Zarówna Sosna jak i Ania muszą pewnie odpocząć po sezonie 3x3 w reprze. Te jazdy po Mongoliach przednich i tylnich wyczerpują

Acha jeszcze jedno, nasza drużyna rezerwowa prowadzona przez Szela, młodziutkie dziewczyny https://rozgrywki.pzkosz.pl/liga/16/dru ... szawa.html , uczą się dopiero, będą mocno przegrywać, ale już potrafią zanucić kibicowskie przyśpiewki i wystrzelić rakietę jak należy (nie tak jak "gwiazdy"). Widać dobrą rękę Szela

Dobra, jak rozmawiamy szczerze, to szczerze:
-Fournier miszczem motywacji nie jest
-Porównywanie poszczególnych zawodniczek bez sensu; Stanacev dwa-trzy lata temu sama grała w eurocupie, Mack to była bogini Hera obok Mavungi.
Zempare i Miskinienie dwaplus razy więcej koszykarsko od naszych [tylko centymetry, Andreona miała jeszcze mułya i tak grała różnie].
Prawda jest taka,że z grającymi maksa Sosna i Anną było inaczej no i Gordon miał do czasu Pykę.
Mamy słabawy polski skład. A zagraniczne są niezgrane i niekompatybilne na dziś z Polkami, które odstają albo się uczą.
Perspektywy? Miejsce ósme realne,utrzymanie prawie pewne. Na więcej trzeba jurków przez małe j. Dużo.

TytusPullo pisze: ↑

wt paź 08, 2024 13:27

-Fournier miszczem motywacji nie jest

Więcej, on gada prawie jak Smalec pobity: "Następny mecz będzie znów bardzo trudny, tym razem przeciwko zespołowi z Gorzowa, ale musimy bardzo szybko osiągnąć inny poziom niż w tym meczu. Czas na pracę."

Rozumiem, że do tej pory to był urlop płatny.

Wracając do Polek: gra przez pół wakacji 3x3 to nieporozumienie-podróże non stop,treningi, mecze, stres zmęczenie. Jasne, oblk to nie NBA ale na Teutatesa-30-letnie juniorki powinny w okresie urlopowym aktywnie ale jednak wypoczywać.
Co innego młode-niech sobie hasają.

A jednak Gorzów pchnięty na wyjeździe, gdyby nie pudła spod kosza, byłby skopany - historyczny wynik 74:62 dla nas

Koniecznie trzeba dodać, że nasze rezerwistki prowadziły głośny doping na meczu pierwszej drużyny. Moje serce już tym podbiły (choć pewnie specjalnie im na tym nie zależało).
A przy okazji: ta najnowsza historia SKK już całkiem długa. Kiedy sekcja była reaktywowana to nasze obecne rezerwistki były jeszcze w przedszkolu i to wcale nie w starszakach

Rubakin- dzięki, przepraszam umknął mi Twój wpis o szansach.
Gratulacje dla Dziewczyn za zwycięstwo w Gorzowie!!! Oby tak dalej!

Spoko

a teraz do Wilanowa zawitają w niedzielę niepokonane do tej pory (wygrane ze Ślęzą i Gdynią) mistrzynie Polski z Polkowic - mecz jedynki o 14:00, mecz dwójki o 16:45 .
O ile na Gorzów plan był prosty - wyłączenie Greczynki, to w przypadku Polkowic nic nie jest proste
Co prawda Polkowice mają w środę mecz w Eurolidze, ale przy tak szerokim składzie zagranicznych to bez znaczenia.
Z Gorzowem wygraliśmy ze skutecznością na poziomie 35 procent. Mając nadzieję, że takie pudła spod kosza jak w Gorzowie się nie powtórzą, a skuteczność za 3 zostanie utrzymana, liczę na w miarę wyrównaną walkę.

Druga drużyna Polkowic jest również bardzo silna, zbudowana tak, żeby wygrywać, o czym świadczy choćby dosyć spokojne zwycięstwo z VBW GTK II Gdynia 74:66. Więc w tym przypadku nasza II Drużyna zbierze... naukę

szkoda tylko, że raczej trzeba wybierać - piłka czy kosz:(

Niedzielny przeciwnik, KGHM BC Polkowice z pierwszym i to b. łatwym zwycięstwem w Eurolidze. Wygrały z ESBVA Villeneuve d'Ascq-Lille Metropole 90:63.
Kolejny rywal (mecz wyjazdowy) VBW Gdynia wygrywa u siebie w EuroCup z Kibirkštis Wilno 80:73; nawiasem, w Warszawie podczas Memoriału Gdynia (w niepełnym składzie) przegrała zarówno z Wilnem jak i z nami - ech te sparingi...

To był mecz do wygrania; Polkowice najsłabsze w historii,ale to nie umniejsza równej walki w tym meczu. Nasze momentami wybornie w obronie ale, ALE: w ataku jak kadetki: brak schematów, podawanie przez ręce wysokich pod kosz [kryminał], rzuty jakby bojaźliwe, wiele niedociągniętych. Było trochę czystych pozycji i nie wpadało-a powinno. Mecz w ofensywie ratowały umiejętności indywidualne.
Stawiam otwarte pytanie: czy trener Szelągowski jest lepszym taktykiem niż trener Fournier?
Fizycznie chyba sporo lepiej,niż z UMCS.
Fajne niedzielne popołudnie.
Warto.

Imo, jak dla mnie przełomowa sytuacja przy bodaj 65:59 dla nich, to ta spartolona kontra i później jeszcze 2-3 nieskuteczne akcje, wreszcie tamte trafiły i poszło...
Ale, właśnie może Polko (dwie zagraniczne z Euroligi i eksy nie zagrały) było tak słabe, bo nasze zagrały tak dobrze?

Mamy fajną obronę, Jayvin ma fajne manewry, Daria rzut, Anna P. rutynę i wigor. Aby grać na 100% musi dojechać na ten sezon Sosna oraz ktoś musi wszczepić gps Serenie-no żesz, kobieta 202 musi być argumentem! Serio pytam zorientowanych-co jest z taktyką, bo jej NIE DOSTRZEGAM???

Ja też nie widzę, ale się nie znam

W EWBL cztery ekipy, https://www.ewbl.eu/home, w tym szwajcarska Nyon Basket Feminin

Nawiasem b. atrakcyjny wyjazd się szykuje - Nyon, panorama: https://media.myswitzerland.com/image/f ... _28457.jpg