Energa Basket Liga Kobiet i European Womens Basketball League 2022/2023

[rubakin]

Najlepsza piątka 2. tygodnia #EBLK
W najlepszej piątce - II tygodnia EBLK znalazły się MVP Alexis Jones i Marte Grays z Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń, Andreona Keys z SKK Polonia Warszawa, Natasha Mack z Polski Cukier AZS UMCS Lublin oraz Jessica January z MB Zagłębie Sosnowiec.

[Profesor Ciekawski]

W paryskiej "Kulturze" był kiedyś taki cykl felietonów "Widziane z Brukseli". Dziś mógłbym taki o meczu ze Ślęzą napisać. Strasznie nerwowo się z daleka ogląda. Ważne, że się dobrze skończyło. Niepokojąco słabo dziś Angeliki i Radić, oby to był jednostkowy "wyskok ujemny". Liczę natomiast, że pewności siebie przekładającej się na dobrą grę nabiorą po dzisiejszym meczu nasze młode - Stępień i Sztąberska.
Uratowała nas reguła, że w meczach ze Ślęzą siedzą nam rzuty za 3 pkt. 11 trójek trafionych, ale co ważniejsze - trafiło aż 8 zawodniczek

[Marcin Tomczak]

Będę wdzięczny za opis tego jak wyglądał wczorajszy mecz i jak tam nasze nowe zakupy
Nie było mi dane a chętnie przeczytam
Prośba o nie przeklejanie z FB tam już czytałem
Dzięki z góry

[rubakin]

Tutaj jest opis meczu, co prawda Ślęzy, ale w sumie wszystko się zgadza http://koszykowka.slezawroclaw.pl/walke ... warszawie/

[TytusPullo]

Z punktu widzenia aspiracji pkty obowiązkowe, teraz Lublin i dowiemy się wszystkiego. Jeśli genialna piątka na nas wystarczy to się zmartwię.

[rubakin]

Imo Lublin jest poza naszym zasięgiem

[TytusPullo]

W sensie? Mack i Stanacev to 60% ich gry. Poza tym ze dwie na doczepkę, Polki może poza Trzeciak w roli widzów.
Nie po to wzmocniliśmy się w mojej opinii konkretnymi zawodniczkami,żeby zwiesić głowy przed Mack i Stanacev.
Owszem, Angeliki< Stanacev i Andreona<Mack,ale u nas jest do poważnej gry osiem zawodniczek.
Moim zdaniem przynajmniej trochę więcej,niż w Lublinie.
Podobnie Gorzów-mega piątka, dalej już słabiej.
W zeszłym sezonie Lublin był poza zasięgiem-teraz nie jest.

[nkrzych]

Nie wiecie czemu Weronika nie grała?

[rubakin]

W zeszłym sezonie Lublin był poza zasięgiem-teraz nie jest.

Masz rację, Lublin jest słabszy niż przed rokiem. Natasza nie ma obok siebie zawodniczki tej klasy, co Kamiah Smalls. Ale Lublin nie traci np. punktów z osobistych - skuteczność 69,2; 86,7; 90 % o ile dobrze widzę w statsach. A u nas? - 75 i 68,2%. Jak mawia Hajto najważniejsze są detale

[rubakin]

Nie wiecie czemu Weronika nie grała?

Na meczu skarżyła się na ból brzucha

[rubakin]

Horror z happy-endem dla SKK Polonii Warszawa, która 76:75 pokonała wrocławską Ślęzę. Co o meczu powiedzili na konferencji prasowej trenerzy oraz zawodniczki obu drużyn?


Maciej Gordon, trener SKK Polonia Warszawa:
Oczywiście niezmiernie cieszymy się z drugiego zwycięstwa z rzędu po arcytrudnym meczu. Ślęza postawiła bardzo wysoko poprzeczkę. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będą nieprawdopodobnie zdeterminowani i zmobilizowani, wiedzieliśmy też, że to będzie dla nas bardzo trudny mecz. Taki też był. Natomiast niezmiernie się cieszę, bo ponownie w następnym roku wydaje nam się, że poskładaliśmy zespół graczy z charakterem, graczy, którzy serce oddadzą i będą walczyć do samego końca. I którzy zwłaszcza w trudnych momentach meczu dźwigają bardzo ważne punkty. Jednym z przykładów jest Andreona Keys, tak samo Jessica Jackson, Anka Pawłowska - praktycznie każdy z graczy dołożył. Ale najważniejsza była obrona strefowa z bardzo dużą ruchliwością ograniczająca praktycznie możliwości wykonywania łatwych rzutów Ślęzie oraz wygrana tablica - to były dwie kluczowe rzeczy. Troszkę zaniedbaliśmy transmisję defensywną, parę łatwych punktów przeciwniczki zdobyły. No i bolały nas znowu trochę rzuty wolne - bo niestety aż 7 niecelnych wolnych to jest trochę za duża jak na ten zespół. W meczach sparingowych rzucaliśmy na poziomie 85-90%, natomiast to się może zdarzyć jako wynik nerwów i po takim zmęczeniu. Ten mecz kosztował nas dużo zdrowia. Ale jesteśmy naprawdę bardzo szczęśliwi.

Andreona Keys - koszykarka SKK Polonia Warszawa:
To był bardzo wyrównany mecz, oczywiście wygrana to wygrana, więc bardzo cieszymy się ze zwycięstwa. Pokazałyśmy dziś nasza siłę. Pod koniec gry przeciwniczki mocno walczyły, ale my dotrzymałyśmy im kroku. Oczywiście popełniłyśmy kilka błędów, na pewno pomogłyby lepiej wykonywane rzuty wolne, szczególnie przeze mnie. Ale to jeszcze przyjdzie, nie przejmujemy się tym zbytnio. Jesteśmy jednością, to jest najważniejsze - chcemy grać razem, grać jako zespół, grać zespołowo.

Arkadiusz Rusin, trener 1KS Ślęza Wrocław:
To był najlepszy mecz, jaki rozegraliśmy z tych trzech w lidze. Jednak to, że graliśmy lepiej niż z Toruniem, nie zmienia mojego nastroju, bo mamy trzecią porażkę z rzędu. Jak się przegrywa 1 punktem i przeciwnik ma 18 zbiórek w ataku, z czego jest 17 punktów z ponowienia, to jest to jedna z odpowiedzi, czego nam zabrakło, albo czego nie zabezpieczyliśmy. Bo z tych 18 zbiórek jakby 8 posiadań było na naszą stronę, być może ten mecz by się potoczył inaczej. 11 trójek Polonii to też jest przewaga, którą wypracowali sobie w tym meczu.

Ieshia Small, koszykarka 1KS Ślęza Wrocław:
Jestem dumna z mojej drużyny, że wytrwale walczyła, nawet gdy mieliśmy gorsze momenty. To był dobry mecz, walczyłyśmy do końca - niestety nie udało się.

https://basketligakobiet.pl/aktualnosci ... zowe-.html

[rubakin]

Zapowiedź 4. kolejki: Dużo emocji i walki powinno być w Lublinie, gdzie "Pszczółka" zagra z SKK Polonia Warszawa, https://basketligakobiet.pl/aktualnosci ... dyni-.html

[Profesor Ciekawski]

Zapowiedź 4. kolejki: Dużo emocji i walki powinno być w Lublinie, gdzie "Pszczółka" zagra z SKK Polonia Warszawa, https://basketligakobiet.pl/aktualnosci ... dyni-.html

podobno już nie Pszczółka (szkoda). Zostały tylko Cukiereczki (od Polski Cukier).
A ja znów będę oglądał z bardzo daleka (choć trochę bliżej niż mecz ze Ślęzą)

[TytusPullo]

Szlag by to...
Mecz w Lublinie -5, Amerykanki żartowały w ataku, Sosna niewidoczna. Dlatego odjazd Mack i Stanacev.
Wybitna Leszczyńska, super Radić.
Lublin w niepełnym składzie, zdecydowanie na dziś do klepnięcia.
Nie zmieniam zdania-w pełnym składzie i przy grze na 80% mocy półfinał ligi jest bardzo realny.

[Profesor Ciekawski]

nie do końca wiem co myśleć po tym meczu. Po trzech kwartach - masakra Mack łańcuchową.
A potem niewiele zabrakło do wygrania.
Trzecie kolejny mecz ze skutecznością poniże 70% z rzutów wolnych
Kilka zadziwiających pudeł z czystych sytuacji podkoszowych
Jak na razie każda z zagranicznych miała tak naprawdę po jednym dobrym meczu. Gdyby tak na raz zagrały dobrze, to nie ma mocnych.
Ale były też bardzo ładne akcje, była ambicja.
W sumie pozostaje żal po niewykorzystanej okazji

[Pan Cyga]

Cóż, porażka z Lublinem raczej była wkalkulowana. Głowy do góry i walczymy teraz w europejskich pucharach!

[rubakin]

W zeszłym sezonie Lublin był poza zasięgiem-teraz nie jest.

Masz rację, Lublin jest słabszy niż przed rokiem. Natasza nie ma obok siebie zawodniczki tej klasy, co Kamiah Smalls. Ale Lublin nie traci np. punktów z osobistych - skuteczność 69,2; 86,7; 90 % o ile dobrze widzę w statsach. A u nas? - 75 i 68,2%. Jak mawia Hajto najważniejsze są detale

Jako się rzekło o wyniku decydują detale, ale zadziwiające, że mimo nieskuteczności w osobistych do dogrywki a może i wygranej było tak blisko. Teraz Gdynia i Polkowice, będzie lanie, ale liczę, że bez wstydu jak w Lublinie.

[Profesor Ciekawski]

Teraz Gdynia i Polkowice, będzie lanie, ale liczę, że bez wstydu jak w Lublinie.

nie rozumiem tego zdania - uważasz, że w Lublinie był wstyd czy nie? Moim zdaniem nie, choć były bardzo słabe fragmenty. No i słabe osobowe

[rubakin]

Teraz Gdynia i Polkowice, będzie lanie, ale liczę, że bez wstydu jak w Lublinie.

nie rozumiem tego zdania - uważasz, że w Lublinie był wstyd czy nie? Moim zdaniem nie, choć były bardzo słabe fragmenty. No i słabe osobowe

Sorry za brak precyzji - tak, uważam, że w Lublinie było bez wstydu I liczę na to samo z Arką i Polkowicami, choć uważam, że te mecze przegramy

[rubakin]

Awans w pałerze

5. SKK Polonia Warszawa (+4)

Największy skok na „+” w porównaniu, z Rankingiem sprzed startu sezonu. Choć wszyscy podkreślali, że organizacji z Warszawy ciężko będzie powtórzyć sukcesu z ubiegłego sezonu, to Polonistki znów ….. grają świetnie. Wygrane z zespołami z Poznania i z Wrocławia wprawiły kibiców ze stolicy w doskonałe nastroje. Minimalna porażka z zespołem z Lublina – choć spodziewana – również napawać mogła optymizmem. Ewentualna wygrana w zaległym spotkaniu z Sosnowcem spowoduje, że Polonia legitymować się będzie bilansem 3-1.

Trener Gordon znów trafił z transferami – Andreona Keys zdecydowanie lideruje w swoim zespole. Warto podkreślić też wyśmienitą grę Martyny Leszczyńskiej – środkowa Polonii pokazuje, że jej miejsce jest na ekstraklasowych parkietach.

https://polskikosz.pl/power-ranking-ebl ... r-wyscigu/

[TytusPullo]

Pewny play-off plus półfinał/finał EWBL-to będzie to, a moim zdaniem nasz max to...no dobra...po 1 stycznia
Baty z Polkowicami wliczone-ależ one zniszczyły Pruszków...
Tam Zięmborska grzeje[ostatnie deski] ławę-pożyczamy???

[rubakin]

Zięmba ma tam minuty w kontrakcie, pewnie kiedyś wyrobi

[Profesor Ciekawski]

poza tym: z tego co pamiętam Zięmborska nie była zainteresowana grą u nas. Przynajmniej kiedyś, czy się nie zmieniło od tej pory, tego już nie wiem

[rubakin]

Zresztą mamy Leszczyka

[rubakin]

Ta nowa badziewna tv nie publikuje nawet skrótów meczowych, więc SKK sama zrobiła i brawo