W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.

Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325

mecze reprezentacji

Wszystkie tematy związane z sekcją koszykówki

Moderatorzy: AvantGarde, Piotr WW

mack
Posty: 494
Rejestracja: śr gru 03, 2008 16:09
Lokalizacja: Wola

Re: mecze reprezentacji

Post autor: mack » śr wrz 21, 2022 13:25

Ja mam mocny problem z oceną tej kadry, jak i całych mistrzostw. Od jakiegoś czasu oglądam mecze reprezentacyjne i pierwsze co się rzuca w oczy, to kompletny brak talentu. Dlatego jestem totalnie zdziwiony jakie ta kadra ma wyniki od kilku lat. Jestem podwójnie zdziwiony jak patrzę, jak oni grają na bronionej tablicy, gdyż rozumiem że można nie mieć jakości, ale wtedy trzeba przynajmniej bronić i być solidnym rzemieślnikiem we wszystkich aspektach. Jest oczywiście bardzo dobry Ponitka, Balcerowski i jego warunki oraz naturalizowany Amerykanin bez którego punktów Polacy byliby 5 ligą europejską. Reszta ma średnie statystyki w europejskich średniakach. Nie ma co porównywać obecnej kadry do tej z lat 90ych, gdzie każdy z szerokiej kadry był wstanie rzucić 20 punktów drużynom pokroju Panathinaikos. Ale też późniejsi kadrowicze typu Ignerski i Dylewicz bili obecnych na głowę, a nie byli przecież największymi gwiazdami w tamtych czasach. To skąd taki dobry wynik? Po pierwsze, obecnie na mistrzostwach Europy gra praktycznie każdy (24 drużyny). Po drugie dla czołowych zawodników są to drugorzędne rozgrywki. Podstawowy cel to nie złapać kontuzji. Polska jest w grupie reprezentacji dla których są to rozgrywki życia. Na pewno ważnym czynnikiem też było, że w sportach drużynowych od dłuższego czasu bardziej liczy się zespół. Zaznaczę że obecnie wiem co się dzieje w NBA, natomiast od czasu spadku Polonii o europejskiej koszykówce bardzo mało. A trzeba uczciwie przyznać że 3 z 5 największych obecnie koszykarzy na tym turnieju grało (Giannis, Doncić i Jokić) tylko że ich reprezentacje rozczarowały, więc nie był to słabo obsadzony turniej. natomiast reprezentacje z szeroką, dobrą kadrą jak Francja, Hiszpania i Litwa to już nie te kadry co parę lat temu. Francja przecież wystawiała reprezentacje z Parkerem, Diaw, Turiafem, De Colo, Pietrusem, Batumem. Teraz za największe gwiazdy robili Gobert i Fournier, zawodnicy dobrzy, ograni w NBA, ale zarazem w ostatnich sezonach padało pod ich adresem masa złośliwości. Nie piszę tego by ich deprecjonować ale to nie była kadra poza zasięgiem dobrej reprezentacji i 40 w plecy mówi swoje. Oczywiście 4 miejsce to sukces nie lada, trzeba się cieszyć, ale podobny raczej do zdobycia przez Greków mistrzostwa w piłkę, niż obraz polskiego basketu.

TytusPullo
Posty: 11234
Rejestracja: pn gru 01, 2008 23:29

Re: mecze reprezentacji

Post autor: TytusPullo » śr wrz 21, 2022 17:31

Masz dużo racji,aleeeeee.......:
1. Ogólna ocena: zgoda, wyniki dużo ponad stan, przeplatane kompromitacjami, albo grą na alibi.
To trochę dwa etapy-Taylor: grał żelazną ekipą, najlepsze lata kilku i szczyt formy plus super drabinka dały w 2019 ósme miejsce na MŚ.
Milicic-najpierw miała być rewolucja mlodych,którą wyjaśniły mecze z Izraelem oraz rezerwami Niemiec.
Wrócili weterani i znowu-najpierw ekonomoczna gra w grupie[odpuszczony mecz z Finami], potem zdyscyplinowana gra przeciw Ukrainie, mecz z wymęczoną turniejem [i podobno, w co średnio wierzę- wódą] Słowenią. Potem juz jechali na oparach. Z ...Koszarkiem, Sochanem i Waczyńskim byłoby jeszcze milej-gra na udry z Niemcami i mozliwy medal. Najlepsi grali maxa do zawału serca[rekord Doncicia, Giannis, Schroeder,Jokić, Hiszpanie]. Francuzi są lekko zblazowani, a i tak zagrali w finale.
2. Tak, w tej ekipie talent mają Ponitka, Slaughter oraz....trener. Balcerowski-super gość, ale kto mu wbił do głowy,że ma stać pod koszem???
Niech ćwiczy grę w półdystansie-dystansie-będzie drugim Donciciem. Nie ma masy i niech jej nie nadrabia!
Co do zbiórek-no jak mamy pół centra, oraz ćwierć centra Dziewę-a Rodmana nie mamy-to mamy problem.
3. Obraz polskiego basketu jest złożony; liga jest po covidzie wybiedniała i to przekłada się na poziom,wyniki w Europie.
Nie wiem jak ze szkoleniem,nie śledzę młodych kadr-podobno nie jest najgorzej.
4. Ogólnie wyniki kolejny raz ponad stan, ale z czegoś wynikający-ano z farta i jednak sporej dyscypliny. I to bez typowego playmakera.

mack
Posty: 494
Rejestracja: śr gru 03, 2008 16:09
Lokalizacja: Wola

Re: mecze reprezentacji

Post autor: mack » śr wrz 21, 2022 21:03

Zapomniałem dodać że w Europie koszykówka coraz bardziej przypomina konkurs rzutów za 3 co też wpływa na loteryjnosc wyników.
Co do Balcerowskiego to przypomina mi się nasz młody grajek Szefler. Fajnie wygląda, ale pewnie w juniorach i 2 lidze górując warunkami gra całe życie na środku. Tylko że jakby się okazało że mu tego talentu starczy na poważniejszą koszykówkę to ze swoim wzrostem może zapomnieć o karierze centra i całe szkolenie od początku? Ale pewnie mądrzejsi ludzie wiedzą jak go prowadzić.

TytusPullo
Posty: 11234
Rejestracja: pn gru 01, 2008 23:29

Re: mecze reprezentacji

Post autor: TytusPullo » czw wrz 22, 2022 8:35

Szefler to w play-offach już wyglądał blado. W trzeciej lidze. Balcerowski rozumie problem,rzuca z czystych pozycji dystansowych i trafia,ok.
Gortat będąc klocem potrafił rzucać z 2m-Olek też może potrafić-pamiętasz hak Einikisa? Można.
Co do trójek; no w NBA to są już "rzuty osobiste." Tam faceci kulturyści wyginają dźwigar i piłeczka leci,
Pamiętasz NBA z lat 90-tych- tu-tu-tu-tu-tu=tu wybijane na keyboardzie i centrzy mozolnie kozłujący w stronę kosza?
Teraz włączam i widzę bieganinę jak w NCAA, rzuty co kilka sekund i masę pudeł.
Obrona? Jaka obrona-wyniki średnio w okolicach 250 pktów w meczu. W play-offs trochę się to zmienia.
No i Curry rzucający lobem 20 razy na mecz.
Zastanawiam się o co chodzi-masz jakąś teorię?Bo ja jedną-gracze NBA są za dużo warci,żeby tracić po pół sezonu na kontuzje.
Trochę OT,ale w kontekście.

ODPOWIEDZ