POLONIA WARSZAWA

Ale Kurczak to się musi ogarnąć.
Grała... nie najlepiej

Trema ją spaliła, tak mi się wydaje na oko

"Ruszajmy więc licznie do pobliskiego Pruszkowa, aby wspierać nasze koszykarki w tym prestiżowym meczu. Zadbajmy o to, aby wypełnić sektor kibiców gości do ostatniego miejsca!" http://poloniawarszawa.com/2018/10/11/w ... ty-na-bok/

Ważne info na stronie SKK:

"Ze względu na masowy [ ] charakter imprezy – sobotniego meczu pomiędzy Panattoni Europe Liderem Pruszków i SKK Polonia Warszawa oraz zalecenia organizatorów zapraszamy wszystkich sympatyków Polonii do zajęcia miejsc na Trybunie Gości. Od godz. 16:00, od razu po wejściu na halę, będzie można odebrać darmową wejściówkę.

Wejście na Trybunę Gości znajduje się bezpośrednio przy głównym parkingu pod halą i będzie dodatkowo oznaczone"

http://poloniawarszawa.com/2018/10/12/s ... ale-znicz/

mamy 60 wejściówek
zapełnimy ten sektor ?

No prawie Przegraliśmy co prawda, ale 1. połowa nadspodziewanie pozytywnie zaskoczyła - właściwie 1 kwarta. Porażka wkalkulowana, za tydzień będzie lepiej

Dopóki graliśmy swoją grę to wyglądało nieźle. Niestety po 1. kwarcie przyszedł moment kiedy zabrakło konsekwencji, wyrachowania. O gwizdkach nie piszę. Trzeba nauczyć się reagować na błędy arbitrów. Chyba dobrze, że w dalszym etapie gry sztab dał odpocząć naszemu najbardziej doświadczonemu tercetowi i przewietrzył ławkę. Widać brak ogrania na wyższym poziomie, ale jak nie będą grały to się nie ograją Pruszków to drużyna ligowych wyjadaczy. Bardzo mocna! Jest materiał do analizy - aż 22 straty.

Jozek pisze: ↑

ndz paź 14, 2018 7:14

Dopóki graliśmy swoją grę to wyglądało nieźle. Niestety po 1. kwarcie przyszedł moment kiedy zabrakło konsekwencji, wyrachowania. O gwizdkach nie piszę. Trzeba nauczyć się reagować na błędy arbitrów. Chyba dobrze, że w dalszym etapie gry sztab dał odpocząć naszemu najbardziej doświadczonemu tercetowi i przewietrzył ławkę. Widać brak ogrania na wyższym poziomie, ale jak nie będą grały to się nie ograją Pruszków to drużyna ligowych wyjadaczy. Bardzo mocna! Jest materiał do analizy - aż 22 straty.

Oczywiście po 3 kwarcie było "po ptakach", ale należy podkreślić, że rezerwowe (Sonia, Angelika, Natalia) wygrały 4 kwartę: 11:14.
2 i 3 kwartę przegraliśmy też dlatego, że rywalki dobrze odcinały Anię od podań, no i Oli przestały rzuty "wchodzić", no i kontuzja Justyny być może miała znaczenie.
Z drugiej strony Dzierbicka rzuciła tylko 14 pkt! No ale miały jeszcze Sosnowską, Marciniak i Szyller .

Z ciekawostek, u boczków na naszą wygraną stawiali 4,26, na wygraną tamtych 1,18. - ergo można zbić kokosy

rubakin pisze: ↑

ndz paź 14, 2018 7:32

Oczywiście po 3 kwarcie było "po ptakach", ale należy podkreślić, że rezerwowe (Sonia, Angelika, Natalia) wygrały 4 kwartę: 11:14.

Angelika to nie taka rezerwowa w tym sezonie. W pierwszym meczu weszła w pierwszej piątce. A w drugim nie grała ze względu na kontuzję. Może się okazać, że jeszcze wróci do pierwszej piątki.
Gdyby mi ktoś przed sezonem zaproponował taki wynik jak wczorajszy, to bym pewnie uznał, że to nie najgorzej. Ale po wczoraj mi żal. Dziewczyny rozbudziły apetyty. Poprzednim meczem i wczorajszą pierwszą kwartą

Mon-Pol Płock pokonał KKS Olsztyn 84 : 73 - musimy wygrać z Mon-Polem, ale jak to asekuracyjnie stwierdził Sztąberski: "Mon-Pol budowany jest podobnie jak Lider Pruszków. Praktycznie nie ma tam wychowanek, za to są zawodniczki pozyskiwane za spore pieniądze".

po prawdzie to u nas też brak wychowanek, ale są zawodniczki pozyskiwane za bardzo małe pieniądze. Ciekawe, czytałem niedawno artykuł z 2010 roku , w którym twórca Mon-Polu mówił że najbardziej mu zależy na szkoleniu młodych.
A co do Mon-Polu i naszego z nimi meczu. W sezonie 2014/15 to była jedyna drużyna, z którą wygraliśmy dwukrotnie. Warto podtrzymać tę tradycję

relacja z wczoraj na stronie http://poloniawarszawa.com/2018/10/14/p ... iec-meczu/

Zabawię się w Kotasa: zaprawdę powiadam Wam, koszykówka to sport zespołowy i wynik nie kłamie. Zawsze wygrywa lepszy.

Teraz na serio; ten Pruszków to żadne magiczki, rewanż na K6 będzie bardzo ciekawy.

Niemal równo rok temu zlał nas Wołomin trzema zawodniczkami. Notujemy postęp geometryczny rdr!

Aha, nasze nomen omen, liderki dadzą sobie radę, ale dobrze wiedzieć,że mogą liczyć na pozostałe koleżanki.

Czekamy jeszcze na certyfikat hali opóźniający się w związku z nieoczekiwanym dodatkowym remontem, ale na 99% ma być dziś. Co oznacza, że zagramy z Mon-Polem u siebie w najbliższą sobotę mecz będzie bardzo trudny, tym bardziej , że jest z typu - trzeba wygrać.

powiem więcej - dwa najbliższe są typu "trzeba wygrać". A Mon-Pol wydaje się silniejszy niż w poprzednich sezonach.
Następne takie mecze 10 (lub 11) i 24 listopada. Jak to się uda to już będzie z górki

Profesor Ciekawski pisze: ↑

wt paź 16, 2018 9:28

powiem więcej - dwa najbliższe są typu "trzeba wygrać". A Mon-Pol wydaje się silniejszy niż w poprzednich sezonach.

Zatem przedsezonowa prezentacja MON-POLu w "Dzienniku Płockim:

Przed sezonem nastąpiło kilka roszad kadrowych. Zanim przejdziemy do nowych zawodniczek, to nie możemy zapominać o zawodniczkach, które stanowią solidny fundament zespołu. Swoją przygodę w barwach MON-POLu kontynuuje niezłomny duet – Justyna Pytlarczyk i Lucyna Kotonowicz.

Ku zadowoleniu sztabu szkoleniowego dla Justyny jest to już szósty sezon w Płocku, a trzeci w roli kapitana. W tym sezonie dojdzie jej jeszcze jedno zadanie, gdyż została również asystentem trenera Jasińskiego. Jak się okazuje Pytlarczyk to silny punkt zespołu. Justyna już od pierwszych meczów pokazała jak dobrze sobie radzi, prowadząc drużynę jako rozgrywająca. Jest dobrym obrońcą, o czym świadczą charakterystyczne dla niej błyskawiczne przechwyty i celne rzuty za trzy punkty, które w najgorszych chwilach słabości motywowały zespół do walki. [...] Kolejna zawodniczka, która zdecydowała się przedłużyć kontrakt to Lucyna Kotonowicz. Będzie to dla niej już czwarty sezon gry w płockich barwach. Nadmiar energii, dynamiczny zwód i szybki atak – to cechy charakterystyczne dla płockiej zawodniczki. W parze z Justyną potrafią zdominować parkiet. Zawodniczki, które są również dobrze znane płockim kibicom i które zdecydowały się zostać w naszej drużynie to Magdalena Golewska, Anita Plucińska, Natalia Tyczkowska oraz Zofia Jasińska.

Nowymi twarzami są: Edyta Faleńczyk (już w kategoriach młodzieżowych odnosiła sukcesy, między innymi Mistrzostwo Polski juniorek z drużyną Basket 25 Bydgoszcz, a następnie grała w ekstraklasie i jej zapleczu w Artego Bydgoszcz. Następny klub to Politechnika Gdańska, a ostatni sezon spędziła w Łodzi), Natalia Bucyk (ostatnie sezony spędziła w szeregach CCC Polkowice, a ostatnio trenowała w Londynie pod okiem hiszpańskiego trenera – Jose Martina), Magdalena Szkop (to bardzo dobrze wyszkolona technicznie wychowanka klubu MPKK Sokołów Podlaski, w którym grała przez 7 lat, aż do tego sezonu. Trzykrotnie zdobyła złoty medal Mistrzostw Polski i dwukrotnie występowała w Reprezentacji Polski na Mistrzostwach Europy), Dominika Paczóska (w sezonie 2017/18 reprezentowała drużynę PGE MKK Siedlce na ekstraklasowych parkietach. Z Mon-Polem, na zasadach wypożyczenia, doszła do półfinału mistrzostw Polski w kategorii juniorek starszych U-22), Sylwia Siemienas (wychowanka klubu MUKS Poznań, która razem z tym klubem wielokrotnie zdobywała medale mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych. Przez ostatnie dwa lata reprezentowała barwy Ślęzy Wrocław, a dzięki umowie szkoleniowej w ostatnim sezonie grała również dla 1 ligowego MUKSu), Weronika Karpiszuk (Wychowanka klubu UKS Orlik 2 Biała Podlaska, która w latach 2014-2017 reprezentowała klub UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki w rozgrywkach U-18, U-22 oraz 1LK. Ostatni sezon spędziła w pierwszoligowym ŁKS SMS Łódź).

Dodatkowo kadrę uzupełniają najbardziej utalentowane młode płockie koszykarki: Julia Głowacka, Natalia Kania oraz Oliwia Milewska.

https://dziennikplocki.pl/?p=281956

Do tej pory 2 przegrane, 1 wygrana z KKS Olsztyn, ale KKS przegrywa na razie wszystko

no tak, ale tymi ich dwoma porażkami bym się za bardzo nie pocieszał. Przez 3 kwarty prowadziły w Pruszkowie w pierwszej kolejce. Łatwo nie będzie

Ano, różnica między 1 a 2 ligą bije po oczach.

News

Karta „Razem dla Polonii” – bezpłatne wejście na wszystkie mecze domowe rundy zasadniczej! http://poloniawarszawa.com/2018/10/16/r ... 2018-2019/

eee, mnie to nie cieszy, darmocha jest bez sensu

kozi pisze: ↑

śr paź 17, 2018 9:50

eee, mnie to nie cieszy, darmocha jest bez sensu

Dlatego odłożoną kasę na karnety wpłacę na baner - będę się lepiej czuł

A tajemnica darmochy pewnie tkwi w tym: "Wspólnie z Biurem Sportu postanowiliśmy"

rubakin pisze: ↑

śr paź 17, 2018 10:02

kozi pisze: ↑

śr paź 17, 2018 9:50

eee, mnie to nie cieszy, darmocha jest bez sensu

Dlatego odłożoną kasę na karnety wpłacę na baner - będę się lepiej czuł

A tajemnica darmochy pewnie tkwi w tym: "Wspólnie z Biurem Sportu postanowiliśmy"

wiadomo, że jest kasa, ale to nie powód, żeby dawać ludziom coś za darmo, za darmo nie szanują, a potem jak trzeba zapłacić to się robi problem

kozi pisze: ↑

śr paź 17, 2018 10:45

rubakin pisze: ↑

śr paź 17, 2018 10:02

kozi pisze: ↑

śr paź 17, 2018 9:50

eee, mnie to nie cieszy, darmocha jest bez sensu

Dlatego odłożoną kasę na karnety wpłacę na baner - będę się lepiej czuł

A tajemnica darmochy pewnie tkwi w tym: "Wspólnie z Biurem Sportu postanowiliśmy"

wiadomo, że jest kasa, ale to nie powód, żeby dawać ludziom coś za darmo, za darmo nie szanują, a potem jak trzeba zapłacić to się robi problem

Prawda - przyzwyczają się

kozi pisze: ↑

śr paź 17, 2018 9:50

eee, mnie to nie cieszy, darmocha jest bez sensu

mnie też nie cieszy. Nikogo chyba nie cieszy. Ale z tego co mi wiadomo inaczej się nie dało. Siła wyższa, uwierz. Przy czym zakładam, że to tylko, wyjątkowo w tym roku

Tak, to wyjątkowo w tym roku. Dotacja z Biura Sportu to warunkuje, ale w przyszłym roku będziemy gotowi i na dotacje i na sprzedaż biletów.

Bitwa z płockimi Mongołami czyli prezentacja przeciwnika: http://poloniawarszawa.com/2018/10/18/p ... lem-plock/

Wydarzenie na FB SKK


Najlepsze akcje MON-POLu w meczu z Olsztynem. Zwłaszcza zawodniczka z nr 8 Kotonowicz