POLONIA WARSZAWA

Dla interesujących się koszem jest tu o czym pisać (np. Koszarek, Berisha, Ponitka - w zależności czy uznamy Polonię 2011 za Polonię czy też za podłe farbowane lisy).
Ale tak naprawdę to postanowiłem założyć ten temat dla Mai Maj. Trzeci mecz w ŁKS, na parkiecie zwykle ok. 30 minut i ma już 40 pkt na koncie - wczoraj dołożyła kolejne 15. Ale co ważniejsze, po 3 kolejkach 3 zwycięstwa. Tak, to ten sam ŁKS co w zeszłym roku przegrał wszystkie mecze od początku do końca. Wystarczyło im tylko Maję dodać (no może nie tylko) i jaka zmiana. Szkoda, że już u nas nie gra. Z nią byłbym spokojny o wygranie II ligi. Jak wszystko się będzie dobrze układać to może jeszcze wróci?

Maj dobra była, ale trzeba sobie dać radę bez niej.

Maja dobra BĘDZIE,tylko trzeba awansować i organizować kasę!

Kolejne, czwarte z rzędu, zwycięstwo Mai w ŁKS-ie. Tym razem dorzuciła tylko 11 punktów.

5 zwycięstwo ŁKS i kolejne 10 punktów Mai. Czy one zamierzają awansować do ekstraklasy czy co?

Kupią nową drużynę? Szczerze wątpię. A Mai , niech oni...niedługo nie mają... Tak, Profesorze?

na piątym zdjęciu Maja
http://www.lodz.sport.pl/sport-lodz/51, ... 5.html?i=0

Drobne akcenty polonijne w zakończonym sezonie ekstraklasy:
- Stelmet Zielona Góra - mistrz - kierownikiem drużyny jest chyba cały czas Walter Jeklin. W drużynie grał Łukasz Koszarek
- Rosa Radom - wicemistrz - trenerem już od dłuższego czasu jest Wojciech Kamiński
Tyle nam zostało...

Zostały wspomnienia...

Kasia Dulnik przeprowadzka do Ostrowa Wielkopolskiego:
http://m.sportowefakty.wp.pl/koszykowka ... lkopolskim

Natalia Małaszewska gra w tym sezonie w Karkonoszach. 55 punktów w dwóch pierwszych meczach.
Zaś Agnieszka Spangenberg grająca w AZS UW rzuciła na razie 5 punktów w trzech meczach

Profesor Ciekawski pisze:Natalia Małaszewska gra w tym sezonie w Karkonoszach. 55 punktów w dwóch pierwszych meczach.
Zaś Agnieszka Spangenberg grająca w AZS UW rzuciła na razie 5 punktów w trzech meczach

Nata wróć!

Do drugiej ligi Natalia nie wróci,a jak chcemy mieć taką zawodniczkę-musimy awansować.

Ano, tak mi się krzyknęło, sentymentalnie

trochę daleko miałaby dojeżdżać z Jeleniej Góry, gdzie mieszka.
A wiecie co się dzieje z Mają? W ubiegłym roku grała w ŁKS, słyszałem, że coś jej się tam nie podobało, ponoć rozważała w ogóle zakończenie kariery. Ale nie wiem na czym w końcu stanęło

a w ostatnim meczu Natalia 36 punktów i 10 zbiórek. Nie myślałem, że po długiej przerwie wróci do takiej formy

Kolejne 30 punktów Natalii. W sumie 121 punktów w 4 meczach. Ale tylko jeden z nich jej drużyna wygrała.

U nas było podobnie. Tym niemniej, gratuluję jej formy sportowej.

A może by tak stworzyć jakieś kurtki patriotyczne z wizerunkiem barw narodowych jak i zawodniczek z naszego klubu, tych najbardziej zasłużonych w szczególności. Wydaje mi się, że na pewno byłoby zainteresowanie takimi towarami.

W Wyborczej dobry artykuł Piotra Wesołowicza o Łukaszu i Robercie Pacochach: http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... e-oni.html

piszemy tu czasem o Natalii, a przegapiliśmy, że w połowie listopada na parkiecie ekstraklasy zadebiutowała w tym sezonie Paczka (Dominika Paczkowska). Grała tylko 3 minuty, nie rzuciła żadnego punktu, oddała jeden rzut, miała jedn przechwyt i dwie straty. Ale debiut był.

Zaś a propos Natalii, jej drużyna z bilansem meczów 4-6 zajmuje 8 miejsce (na 11 drużyn). Zaś Natalia przewodzi tabeli strzelców, przewodzi także w tabeli asyst, jest druga w liczbie przechwytów (po prawdzie także druga w liście strat). No i jak zwykle wymusza najwięcej fauli (13 na mecz, nastepna w kolejce ma 5,5).

O ile mnie pamięć mnie myli to Dominika już w ub. sezonie jakieś punkty w najwyższej lidze zdobyła. Czyli "debiut ponowny"

nkrzych pisze:O ile mnie pamięć mnie myli to Dominika już w ub. sezonie jakieś punkty w najwyższej lidze zdobyła. Czyli "debiut ponowny"

miałem na myśli debiut w tym sezonie. Skrót myślowy. W zeszłym roku miała kilka minut na parkiecie

Przejrzałem forum, ale chyba nie ma tematu o reprezentacji Polski w koszykówce. Więc może tu będzie pasowało (bo chyba nie warto nowego wątku rozpoczynać).
Na niedawno skończonych (dla Polski), raczej nieudanych Mistrzostwa Europy pojawiło się sporo członków teamu, którzy w przeszłością związani byli z Polonią:
- Łukasz Koszarek
- Ponitka - grał w Polonii 2011
- Wojciech Kamiński i Marek Popiołek w sztabie trenerskim
(nie wiem czy jeszcze o kimś nie zapomniałem). Jak się na to patrzy to poczwórnie się robi przykro, że Polonia w koszykówce praktycznie dziś nie istnieje

Zapominałeś o Arku Miłoszewskim - również asystencie trenera Tylora