POLONIA WARSZAWA

Pytanie czy to było do przewidzenia.

Dla przeciętnego kibica wygląda to tak, że WP bierze się za piłkę i wszystko kończy się wielką kłótnią, a Olczak, wcześniej wielki polonista, okazuje się największym wrogiem. Teraz WP wzięła się za kosza i znów kończy się podobnie, tym razem padnie na Dulnik. Nie mam pojęcia, kto ma rację, ale przeciętny kibic raczej nie będzie się nad tym zastanawiał.

ale o co chodzi w ogóle?

Protestujących mnóstwo, większość nie była ani na jednym meczu i nie dołożyła złotówki.
Szacunek dla Kasi Dulnik mam duży. Trenerem dożywotnio jednak być nie musi, wyniki za nią nie przemawiają, niestety, może po prostu z powodu braku wystarczających środków.

Od razu zaznaczę, że nikogo nie chcę oskarżać, tylko niestety WP znów dostaje pr-owo, pomimo wykonanego ogromu pracy.

To fakt.

Ciągle nie mam w pełni wyrobionego zdania, bo za mało wiem jaki przebieg miały rozmowy z Kasią. Zmiana trenera seniorek po 4 latach to może być dobry pomysł. Zależy kto nim będzie. Ale myślałem, że to już było dawniej z Kasią omówione i teraz nie powinno być dla niej zaskoczeniem. Jednak nie było?
Jest jeszcze jeden wątek - zmiana dyrektora klubu. Nic o tym nie słyszałem, a podobno nastąpiła w maju. Raczej nie przegapiłem tej wiadomości, więc chyba nie była podana. Dlaczego? Wolałbym się o tym nie dowiadywać w tak niecodziennych okolicznościach. Czy z tego wniosek, że nie pracuje już Marek P.? Dlaczego? Albo czegoś nie rozumiem, albo jednak transparentny przepływ informacji (jakiego oczekiwaliśmy) zawiódł.

Powiem tak...na kosza na kole chodzilem...Jak go ukatrupil Budyń z pewnym innym Panem to przeniosłem się na Panie i chodziłem...potem dzika karta i dalej chodziłem aż nastąpił spadek i przestałem...Koszykówka jest nudna i nigdy jej nie lubiłem ale ku chwale Polonii jednak zawsze człowiek wspierał. Niestety ale druga liga kobiet mnie pokonała i nie mogę na to patrzeć...nasze Panie się starają i gdyby znowu grała Maja i miała wsparcie np. Izy to chętnie bym to oglądał. I teraz pytanie ilu takich pikników jak ja przestało chodzić na kosza bo są "kibicami sukcesu"?

Jak pozbywano się Dziewickiego to był (słusznie) raban. Tym razem miało być społecznościowo i transparentnie, dlatego może dałoby się dowiedzieć: czy pani Dulnik wiedziała z odpowiednim wyprzedzeniem, jakie są wobec niej oczekiwania, jakie mogą być konsekwencje, jeśli nie awansuje do I ligi, kto oceniał jej warsztat trenerski, czy podejmując decyzję o jej zwolnieniu w jakiś sposób orientowano się, jakie jest stanowisko społeczności w tej sprawie, czy brano pod uwagę, że to jej nazwisko skandowali kibice na meczach i nie jest dla nich zwykłym trenerem - wyrobnikiem, ale legendą Polonii z ogromnymi osiągnięciami w profesjonalnej koszykówce //pl.wikipedia.org/wiki/Katarzyna_Dulnik i czy brana jest pod uwagę ewentualna zmiana decyzji, a jeśli nie - to czemu ta decyzja ma służyć (bo na razie jedyny oczywisty efekt, to strata części kibiców). Może ma to jakiś związek z planem zatrudnienia super doświadczonego trenera, tylko jeśli nawet, w czym to poprawi organizacyjno-finansową sytuację Polonii, skoro bez kasy i tak nie ma mowy o awansie (a w razie awansu o utrzymaniu się w I lidze)?

Moim zdaniem to - za przeproszeniem - "wyświęcanie" Dziewickiego mogło się odbić na takiej a nie innej reakcji trenerki. W sensie mogła stwierdzić, że pod skrzydłami WP Legendy są nietykalne. No ale jak nie ma wyników to nie ma wyników. Dziewicki w czwartej lidze dociągnął ten wagon z węglem na awans i o odejściu zdecydowały kwestie poza portowe, to można było i polemizować. Ale tu mamy czystą statystykę. Gołaszewskiego też nie będziemy na siłę trzymać jeśli - odpukać - nie uniesie ciężaru Polonii w 2. Lidze. Zidane pewnie też nie będzie wiecznie trenerem Realu itd. itp. Zwyczajne dzieje.

Ktoś porównuje na Facebooku K. Dulnik do Jerzego Piekarzewskiego. To może sens miałoby przyznanie jej podobnej roli w SKK ? No i zostawić ją jako zawodniczkę jednocześnie. Kosza nie śledzę ale z przebitek medialnych wynikało, że w tym aspekcie czasami dawała drużynie jakość (niesamowite swoją drogą). Myślę że miejsce na jakiś kompromis jeszcze jest, ale to bardziej przeczucie niż analiza z mojej strony.

Wyświęcanie kogokolwiek jest zwykle na wyrost. Swoją drogą, czy ktokolwiek wymagał od włodarzy piłkarskich "spowiedzi" przy zmianach trenerów? Po najmniej trzech słabych sezonach trener jest nietykalny? Który i gdzie?
Forma zmiany-czekam z wnioskami do środy.

destroyer pisze:Dla przeciętnego kibica wygląda to tak, że WP bierze się za piłkę i wszystko kończy się wielką kłótnią, a Olczak, wcześniej wielki polonista, okazuje się największym wrogiem. Teraz WP wzięła się za kosza i znów kończy się podobnie, tym razem padnie na Dulnik. Nie mam pojęcia, kto ma rację, ale przeciętny kibic raczej nie będzie się nad tym zastanawiał.

tu nie ma się nad czym zastanawiać, gołym okiem widać że model Nachos jest niewykonalny przez ludzi którzy nie potrafią zarządzać tfu co ja tu o zarządzaniu oni się nawet dogadać między sobą nie potrafią.

Kładą wszystko po całości, teraz już nawet KD urabiają na wroga ludu polonijnego.
Koszmar.

Tal nie potrafią, że po degradacji odbudowali klub i zrobili awans przy dobrej frekwencji. Kosz też właściwie by upadł, gdyby nie ich reakcja. Tylko o tym właśnie nikt nie chce pamiętać.

na moje oko zarządzający SKK popełnili kilka błędów w tej sprawie i o tym jak sądzę będziemy dyskutować na spotkaniu w środę. Wydaje mi się, że można było (i należało) dołożyć więcej starania by Kasia nie była rozżalona i nie chciała palić mostów (zresztą nadal wydaje mi się, że da się to odkręcić).
Ale nie rozumiem wylewania wiadra pomyj na ludzi którym się chce, którzy poświęcają swój czas, a nierzadko i swoje pieniądze, żeby pchać ten wózek. I którym to wychodzi raz gorzej, raz lepiej, ale w sumie - jak się wydaje - całkiem nieźle.

destroyer pisze:Tal nie potrafią, że po degradacji odbudowali klub i zrobili awans przy dobrej frekwencji. Kosz też właściwie by upadł, gdyby nie ich reakcja. Tylko o tym właśnie nikt nie chce pamiętać.

i co z tego ?? tak jak napisałeś we wcześnieszym poście/pytaniu
rozpierducha wewnętrzna, prosta pochyła w dół a teraz jeszcze chamskie niszczenie autorytetów
to jak chemiczne utrzymywanie trupa przy życiu przy jednoszczesnym totalnym wyniszczeniu organizmu
wynik wiadomy z góry

Piotr Dziewicki - zrobił awans. Przeciwnicy WP - trzeba go zwolnić.
Kasia Dulnik - spadek i brak awansu. Przeciwnicy WP - wcześniej - nie potraficie zarządzać nawet koszem, spadliście. Teraz - legenda, powinna wiecznie być trenerem.

To tak tylko co do życzliwości tych rad. Przy rozmowie z KD mnie nie było, więc się nie wypowiadam, ale symptomatyczne jest to wszystko. Jak zawsze na Polonii, najłatwiej mieć wroga wśród swoich. Jest na kogo zwalić w razie czego.

Jedno nie podlega dyskusji - sprawę załatwiono źle (zob. efekty, choć intencje były pewnie dobre), co oczywiście jest wykorzystywane.

Pisałem to już, że PRowo wyszła klapa. Nieważne, że ktoś się nie spodziewał takiej reakcji Kasi.

AvantGarde pisze:Piotr Dziewicki - zrobił awans. Przeciwnicy WP - trzeba go zwolnić.
Kasia Dulnik - spadek i brak awansu. Przeciwnicy WP - wcześniej - nie potraficie zarządzać nawet koszem, spadliście. Teraz - legenda, powinna wiecznie być trenerem.

To tak tylko co do życzliwości tych rad. Przy rozmowie z KD mnie nie było, więc się nie wypowiadam, ale symptomatyczne jest to wszystko. Jak zawsze na Polonii, najłatwiej mieć wroga wśród swoich. Jest na kogo zwalić w razie czego.

czy przeciwnicy napiszą czy poplecznicy poklepią i tak zrobicie swoje..... więc się nie dziwcie że ludzie to oceniają
a że robicie kompletnie bez głowy i kultury ( KD to nie tylko autorytet ale również a może i przede wszystkim kobieta) to chyba sami sobie powinniście zrobić rachunek sumienia zwłaszcza w imię miłości do ukochanego klubu.../albo w imię dotacji które pobieracie. * (niepotrzebne skreślić)

No właśnie z punktu widzenia kibica, który chodził na kosza (a nie takiego wujka dobra rada, który tylko szuka okazji żeby dokopać WP) to ani Kasia Dulnik, ani WP nie są wrogami, stąd ta cała kłótnia jest niezrozumiała, różne decyzje (w tym kadrowe) powinny być wynikiem wspólnej rozmowy, analizy między zainteresowanymi, bo to jednak nie jest jakaś korporacja, a nie komunikaty, oświadczenia i palenie mostów.

AvantGarde pisze:Pisałem to już, że PRowo wyszła klapa. Nieważne, że ktoś się nie spodziewał takiej reakcji Kasi.

Wiem, to do dyskutantów powyżej

Szalalala pisze:

AvantGarde pisze:Piotr Dziewicki - zrobił awans. Przeciwnicy WP - trzeba go zwolnić.
Kasia Dulnik - spadek i brak awansu. Przeciwnicy WP - wcześniej - nie potraficie zarządzać nawet koszem, spadliście. Teraz - legenda, powinna wiecznie być trenerem.

To tak tylko co do życzliwości tych rad. Przy rozmowie z KD mnie nie było, więc się nie wypowiadam, ale symptomatyczne jest to wszystko. Jak zawsze na Polonii, najłatwiej mieć wroga wśród swoich. Jest na kogo zwalić w razie czego.

czy przeciwnicy napiszą czy poplecznicy poklepią i tak zrobicie swoje..... więc się nie dziwcie że ludzie to oceniają
a że robicie kompletnie bez głowy i kultury ( KD to nie tylko autorytet ale również a może i przede wszystkim kobieta) to chyba sami sobie powinniście zrobić rachunek sumienia zwłaszcza w imię miłości do ukochanego klubu.../albo w imię dotacji które pobieracie. * (niepotrzebne skreślić)

Przyjdziesz w środę dowiesz się pewnie na temat rozliczeń, raczej nikt jeszcze w historii tego klubu nie robił tego bardziej przejrzyście.
Załatw dotacje, zaangażuj się, ludzie tak mądrzy jak ty na pewno się przydadzą.
chodzileś na kosza? Wpłacałeś kasę?

chodziłeś, wpłacałeś, byłeś zawodnikiem , znasz relację drugiej strony.....jednym słowem szybciej Piotrkowi Wiktorowskiemu wyrosną włosy na ciele niż uwierzę w profesjonalizm i dobre intencje ludzi załatwiających sprawy tak jak z Kasią.

Szalalala, ale z tym wcześniejszym Twoim postem ja się całkowicie zgadzam, ludzie zawsze będą oceniać i takie rzeczy należy przewidywać co się jak widać nie udało. Ważniejsze są skutki, niż zamiary. I tutaj sprawa jest bardzo podobna do tej ze spółką, skutki są jak widać dobre więc i ja oddaje hołd Engelowi i S-ka, zwracam honor i cieszę się z awansu. Jesteśmy Polonistami, więc to jest najważniejsze. Natomiast tutaj może być podobnie, nowy trener jeśli zrobiłby awans to chyba winno być najważniejsze? Nie wiem, ja się koszem nie zajmuje, co najwyżej przyjdę i zedrę ryja za Polonię, ale czy Kasia była dobrym trenerem czy nie ja się nie wypowiem, ale wyniki jej nie broniły. Wiecznej posady się nie ma...

Natomiast co do stricte sprawy Kasi, jestem sobie w stanie wyobrazić nieładne pożegnanie jak i szybkiego kobiecego focha i potem uzewnętrznienie się na fejsbuniu i to jak to teraz wygląda. Najlepiej jest wszystko przewidzieć, ale otrzymała propozycję trenerki juniorek z czego nie skorzystała. Wiem, że twierdzi inaczej, słowo przeciwko słowu. No i tutaj właśnie ciężko jest walczyć z legendą, bo jej każdy z zasady ufa, ale warto się zastanowić po co SKK miało by coś takiego w ogóle robić? Każdy niech wierzy w co chce, niestety taśm Sowy tutaj nie będzie.

A mnie prywatnie to tylko martwi to, że na Polonii jest wielu ludzi wykładających własne środki, poświęcający własny czas, którzy za największych wrogów mają innych Polonistów robiących dokładnie to samo!

AvantGarde pisze: A mnie prywatnie to tylko martwi to, że na Polonii jest wielu ludzi wykładających własne środki, poświęcający własny czas, którzy za największych wrogów mają innych Polonistów robiących dokładnie to samo!

Avant wiem że masz prawidłowy kręgosłup moralny i honor nie jest Ci obcy dlatego proszę załatwcie możliwie delikatnie ale pozytywnie sprawę z Kasią ( nawet jesli nie czujecie się winni a powinniście) absmak i tak pozostanie ale jednak inny.

Bez tego nawet milionowe obchody polonijnej koszykówki nie pomogą w postrzeganiu obecnego stanu rzeczy przez byłych koszykarzy że o pomocy już nie wspomnę.