I liga koszykówki kobiet

[Profesor Ciekawski]

kluczowa sprawa to tablice. jeśli ktoś prowadził statystyki, to w zbiórkach w ataku dziewczyny zostały po prostu zniszczone. ile było akcji, gdzie nawet rzucające z Gdańska same zbierały piłki po swoich rzutach. ...
tu nad wisłą gdzie syreni gród!
... niech ktoś przypomni cały tekst!

no właśnie, nie pierwszy raz - patrzę w statystyki i oczom nie wierzę. Zbiórki w ataku - my 23, AZS PG - 19. Naprawdę tak było, a moja skrzywiona percepcja to inaczej widziała?
A co do piosenki o syrenim grodzie - super! Dzięki Qrczak za pomysł. Przydałoby sie tekst podrzucic, bo ja się myliłem. A jak poćwiczymy to będzie wychodzić świetnie.

[Profesor Ciekawski]

Monika Maj 7 zbiórek w ataku! I jak dla mnie MVP.

Bardzo cenię Maję za waleczność i za "postawę ogólną", to dobry duch zespołu. Ale jeśli chodzi o skuteczność to gra w kratkę i wczoraj był ten gorszy moment. Nie wiem skąd się biorą tak duże wahania. Jak ustabilizuje rzuty to może być gwiazdą ligi. Czego życzę i jej i nam.
Co do kadzenia zawodniczkom: może nie kadzę, ale przyznaję, że czuję się z nimi bardzo emocjonalnie związany i nie umiem być mocno krytyczny, szukam usprawiedliwień. Zwłaszcza, że mnie ujmuję ambicją. Tu nie ma się do czego przyczepić. Ale ja jestem tylko kibicem, mam prawo do pewnego braku obiektywizmu. Ważne by trenerka widziała błędy i umiała z nich wyciągać wnioski. Ja się wtrącać w prowadzenie drużyny nie będę.

[Jacek64]

Józek, miałem dokładnie to samo spostrzeżenie Ostatnia piłka, kilka sekund do końca, 14 pkt w plecy, a dziewczyny rzucają się na przeciwniczkę jak dzikie bestie i walczą w parterze, żeby tylko wyrwać piłkę! No i jak tu ich nie kochać?
Co do zbiórek, to na stronie Pzkosz w statystykach Maja ma 3 w ataku i 7 w obronie, natomiast Kurczak ma 9 w ataku!!!!!, ale tylko jedną w obronie. Profesorze, mnie też wydawało się, że to przeciwniczki dużo więcej zebrały w ataku, ale to chyba wynika z tego, że one po zbiórkach w ataku w końcu trafiały do kosza, a nasze pudłowały po kilka razy

[goniec]

tak, chyba musi chodzić o "efektywność" tych zbiórek. mi głównie w pamięci zapadła akcja z końcówki pierwszej połowy, kiedy rywalki chyba 5 niecelnych rzutów same zebrały i w końcu trafiły.
a może to po prostu "widoczność" na naszej hali? łatwo coś przeoczyć skupiając się na wspaniałej bieli filarów zasłaniających pół boiska.

[Hubert]

Uznajmy, że jest to sezon testowy. Gołym okiem widać, że potrzeba jeszcze wysokich rzucających zawodniczek. Jak dziewczyny zaczną szybciej wchodzić w rytm meczu to będzie lepiej, słabe trzecie kwarty o tym świadczą i dość kiepskie początki, a czwarte kwarty wyglądają całkiem dobrze. Zupełnie jak z dopingiem, zaczyna się niemrawo, a w końcówce jest miazga . Nie można zarzucić zawodniczkom braku zaangażowania, ambicji i walki do ostatniej syreny, to ważne. Niech jeszcze dojdzie schematyzm w grze (czas+zgranie), psychika (opanowanie w sytuacjach stresowych, wiara we własne umiejętności) to będzie dobrze.

[kwachu]

To z innej beczki.
Moja 6 letnia córka do żony przed wczorajszym meczem.

"Mama a wiesz że w tego kosza to grają fajne laski".

[Profesor Ciekawski]

Kwachu - fajną masz córke, dobrze gada.

jeśli chodzi o pozycje w tabeli: dziś gra AZS Uniwersytet Gdański z AZS UMCS - którą z tych drużyn dogoni nas więc dzisiaj liczbą zwycięstw. Liczbą punktów (a nie stosunkiem koszy) będziemy więc tylko ponad trzema drużynami: jedną z tych co grają dziś ze sobą i dwoma z grupy drugiej (Karkonosze Jelenia Góra - 1 zwycięstwo, ŁKS - bez zwycięstw).
Jakie są szanse na poprawienie bilansu w kolejnych meczach?
W przyszła niedzielę AZS UW - tu można tylko liczyc na luz i pewne zlekceważenie przez przeciwniczki. Walczyc trzeba zawsze, ale zwycięstwo to byłaby duża niespodzianka.
2.12 w Lublinie - bardzo dużo zależy jaki skład wystawią. Ich pierwszy zespół to środek ekstraklasy (obecnie są nisko w tabeli, ale głównie dlatego, że mają dwa zaległe mecze). Więc jak wstawią kilka z pierwszej drużyny to będzie bardzo ciężko. Ale chyba nie wstawią bo o 17 grają zaległy mecz ekstraklasy z Polkowicami (chyba, że mecz z Polkowicami odpuszczą jako "mission impossible" a zmobilizują się na nas. Ale wątpię). Dlatego z nami dopiero o 20. Więc skład powinien być podobny jak w Warszawie, można powalczyć.
6.12 u nas z KKS Olsztyn. Olsztynianki zaczęły jako rewelacja sezonu, ale ostatnio maiły serię 6 kolejnych przegranych. Jak sie nic nie zmieni to bardzo liczę na udany rewanż za niewielka porażkę w Olsztynie.

[mt7968]

Napiszę niby nie o meczu naszych dziewczyn, ale... Wybrałem się dziś na mecz AZS UW - Mon-Pol. Szok. Nie z powodu poziomu ani jakichkolwiek innych kwestii sportowych. Z powodu nudy. Sterylna hala. Cisza. Zero zapachów sportu (jakże silnie wyczuwalnych w naszej niby-hali). Garstka ludzi na ładnych, plastikowych siedziskach. ZERO EMOCJI. Wiem, że za tydzień to raczej nie my jesteśmy faworytami w derbach Stolicy, ale wolę przegrać pięć razy w takiej atmosferze jaka była wczoraj na K6 niż wygrywać co tydzień dla nikogo. Tak naprawdę to wczoraj po raz pierwszy doszło to pełnego zjednoczenia trybun i dziewczyn na parkiecie. Orgastyczny śpiew w końcówce (to, co mi się najbardziej podoba - po prostu jazda na maksa do pełnej utraty głosu niezależnie od tego, co się dzieje na parkiecie czy boisku), rozczulająca wręcz rakieta w wykonaniu dziewczyn, a potem jeszcze ich stanie pod trybuną i po prostu chłonięcie przez nie "Czy wygrywasz czy nie..." - TO BYŁO TO! Dziś pisałem sobie trochę z Kapitan Kurczakiem i bez mydła - dziewczyny dla takich kibiców gotowe są pójść w ogień. Pudłują strasznie. Częściej przegrywają niż wygrywają. Ale drą pazurami glebę, a do tego są po prostu nasze. Dziś cała czternastka uczestniczyła w sesji zdjęciowej do kalendarza na przyszły rok. Miałem przywilej obejrzenia efektu tej sesji - i przyznam, że efekt przerósł oczekiwania. Czarne Koszule 2015 w pełnej krasie. Polonista, który nie będzie chciał mieć tego kalendarza będzie tego dłuuuugo żałował. Jedna w jedną - gwiazda. Jeśli ktoś przed tym weekendem miał wątpliwości to niepotrzebnie. One też już mają czarne serca i czarną krew. I za ten klub oddadzą zdrowie. I tak naprawdę to tylko to się liczy. A wygrywać będziemy jak przyjdzie pora.

[Profesor Ciekawski]

Informujemy, że począwszy od meczu z KKS Olsztyn w dniu 6 grudnia wstęp na mecze 1. ligi koszykówki kobiet rozgrywane przy ul. Konwiktorskiej 6 będzie biletowany. Ostatnim meczem, na który bilety nie obowiązują, jest derbowe spotkanie Polonia Warszawa – AZS Uniwersytet Warszawski w dniu 30 listopada.

Cena biletu normalnego będzie wynosić 10 złotych. Młodzież urodzona w latach 2000-2007 za wstęp będzie płacić 5 złotych. Wstęp dla dzieci urodzonych w roku 2008 i młodszych będzie bezpłatny. Zniżki będą udzielane na podstawie dokumentu ze zdjęciem. Sprzedaż biletów będzie na razie odbywać się tylko w dniu meczowym na dwóch stanowiskach wewnątrz budynku.

UWAGA! W dniu 6 grudnia bilety normalne na mecz Polonia Warszawa – KKS Olsztyn będą wyjątkowo sprzedawane w cenie 20 złotych, przy czym połowa tej kwoty zostanie przekazana na Dom Małego Dziecka przy ul. Międzyparkowej w ramach mikołajkowej akcji środowiska Polonii. Tego dnia w cenie biletu za 20 zł każda osoba otrzyma w prezencie wyjątkowy kalendarz ścienny na rok 2015, który został przygotowany i wydany charytatywnie przez sekcję koszykówki kobiecej. Zasady wstępu dla osób urodzonych w roku 2000 i później nie zmienią się.

Bilety, jako jedna z form wspierania swojego klubu, miały obowiązywać od początku bieżącego sezonu. Jednak z uwagi na kwestie organizacyjne i formalne dopiero teraz jesteśmy gotowi do ich wprowadzenia. Maksymalna liczba biletów dostępnych na pojedynczy mecz (łącznie: normalnych, ulgowych oraz darmowych wejściówek dla najmłodszych) wynosi 350.

Polonia Warszawa – AZS Uniwersytet Warszawski, 30 listopada godz. 16:30 – wstęp wolny

Polonia Warszawa – KKS Olsztyn, 6 grudnia godz. 17:00:
Bilet normalny – 20 zł (w prezencie nabywca biletu otrzymuje kalendarz ścienny na rok 2015)
Osoby urodzone 2000-2007 – 5 zł (tylko wstęp, bez kalendarza)
Osoby urodzone 2008 i później – bezpłatnie (bez kalendarza)

od meczu Polonia Warszawa – Mon-Pol Płock, 21 grudnia
Bilet normalny – 10 zł
Osoby do lat 15 – 5 zł
Osoby do lat 7 – bezpłatnie

Powyższy cennik obowiązuje do końca sezonu 2014/2015.

[Profesor Ciekawski]

MECZ Z UW OCZYWIŚCIE W NIEDZIELE 30.12. Na usprawiedliwienie mam, że nie ja byłem autorem komunikatu. Tylko go wkleiłem. Ale faktycznie było trochę zmian terminów i można się pogubić. Przepraszam

[qrczak]

Hehe 30.12??? Profesorze nie przystoi tyle pic w tygodniu

[AvantGarde]

Hehehe
To o której i kiedy ten NASZ mecz?

[mt7968]

Hehehe
To o której i kiedy ten NASZ mecz?

30 listopada 2014, godzina 16:30, ul. Konwiktorska 6, Polonia Warszawa - AZS Uniwersytet Warszawski

[mt7968]

Taki teaserek mały: https://www.facebook.com/SKKPoloniaWars ... =1&theater

[kwachu]

Taki teaserek mały: https://www.facebook.com/SKKPoloniaWars ... =1&theater

I uważam że firma która wygrała zrobiła świetne posunięcie. Za 2,7 tys. reklama na pięknym kalendarzu. Niech żałują Ci którzy nie startowali i nie przebijali. Ale to też utwierdza mnie w przekonaniu że jak coś jest w budowie to ciężko o zainteresowanie, ale jak będzie mam nadzieję za jakiś czas sukces to wtedy nagle pojawia się różne VIP-y które wykażą zainteresowanie koszykówką odbierając kibicom możliwość obejrzenia meczu. Oczywiście gdy sukces minie to VIP-Y też się już nie pojawią. Przykład: Mecz koszykarzy sprzed o ho ho chyba 12 lat kiedy graliśmy o wejście do finału na hali AWF. Dla kibiców zabrakło biletów. Staliśmy jak te cielaki pod zamkniętymi drzwiami a co chwilę podjeżdżały auta z których wysiadali elegancko ubrani kibice. Oto sprawcy sukcesu którzy odbierają nam niegodnym kibicom Polonii możliwość obejrzenia meczu - komentowaliśmy. Ja i sporo innych osób czuliśmy się jakby nam ktoś... . i nie będę kończył, każdy sobie dopowie co wtedy czuł jeśli razem ze mną całował klamkę słysząc odgłosy trwającego meczu. Oczywiście sytuacja koszykarzy się później zmieniła, goście specjalni zniknęli, a bilety były. Dlatego szacunek dla tych którzy teraz pomagają, a nie nagle się pojawiają na chwilę przy sukcesach odziani w Polonii szaliki.

[Profesor Ciekawski]

Hehe 30.12??? Profesorze nie przystoi tyle pic w tygodniu

Wstydzę się

[mt7968]

Taki teaserek mały: https://www.facebook.com/SKKPoloniaWars ... =1&theater

I uważam że firma która wygrała zrobiła świetne posunięcie. Za 2,7 tys. reklama na pięknym kalendarzu. Niech żałują Ci którzy nie startowali i nie przebijali. Ale to też utwierdza mnie w przekonaniu że jak coś jest w budowie to ciężko o zainteresowanie, ale jak będzie mam nadzieję za jakiś czas sukces to wtedy nagle pojawia się różne VIP-y które wykażą zainteresowanie koszykówką odbierając kibicom możliwość obejrzenia meczu. Oczywiście gdy sukces minie to VIP-Y też się już nie pojawią. Przykład: Mecz koszykarzy sprzed o ho ho chyba 12 lat kiedy graliśmy o wejście do finału na hali AWF. Dla kibiców zabrakło biletów. Staliśmy jak te cielaki pod zamkniętymi drzwiami a co chwilę podjeżdżały auta z których wysiadali elegancko ubrani kibice. Oto sprawcy sukcesu którzy odbierają nam niegodnym kibicom Polonii możliwość obejrzenia meczu - komentowaliśmy. Ja i sporo innych osób czuliśmy się jakby nam ktoś... . i nie będę kończył, każdy sobie dopowie co wtedy czuł jeśli razem ze mną całował klamkę słysząc odgłosy trwającego meczu. Oczywiście sytuacja koszykarzy się później zmieniła, goście specjalni zniknęli, a bilety były. Dlatego szacunek dla tych którzy teraz pomagają, a nie nagle się pojawiają na chwilę przy sukcesach odziani w Polonii szaliki.

Słuszna uwaga, warto pamiętać przypowieść o kibicach sukcesu. Postaramy się zresztą szybko wprowadzić karnety, żeby każdy miał możliwość zabezpieczenia się przed opcją "jeśli chcesz pocałować klamkę - klęknij tutaj".

[Profesor Ciekawski]

z innej beczki: przed niedzielnym meczem (a potem następnymi) dziewczyny przekazały mi prośbę:
drzyjmy japy jak umiemy, ale w trakcie naszych rzutów osobistych jest prośba o ciszę.
Tradycyjnie kibicowanie w koszykówce ma pewną specyfikę odróżniającą od kibicowania na piłce nożnej: bardziej się wiąże z sytuacją na boisku. Na piłce można właściwie ciągnąć tę samą piosenkę kilka minut bez względu co się dzieje. W koszu jest trochę inaczej. Oczywiście możemy wprowadzać nasze zwyczaje, nie musimy ślepo naśladować koszykarskich tradycji. Ale jest prośba o ciszę przy naszych osobistych (przy rzutach przeciwniczek drzyjmy się ile Bozia sił dała) - łatwiej sie wtedy skoncentrować.

[Profesor Ciekawski]

Dziś urodziny Kasi Dulnik

http://skkpolonia.pl/sto-lat-pani-trener/

[Profesor Ciekawski]

W związku z bolesną stratą bliskiej osoby, składamy Kasi Dulnik wyrazy szczerego współczucia.

Informujemy, że decyzją trenerki oba weekendowe mecze koszykarek Polonii Warszawa odbędą się zgodnie z harmonogramem.

[bartekd]

Czemu się nie chwalicie, że powstał sklep z pamiątkami: sklep.skkpolonia.pl
Przecież zyski wspomagają klub.

[AvantGarde]

Czemu się nie chwalicie, że powstał sklep z pamiątkami: sklep.skkpolonia.pl
Przecież zyski wspomagają klub.

Super! Tylko taka prośba mini prośba od skromnego kibica. Usuńcie te pałeczki do kibicowania i to coś do trajkotania.
No chyba że na koszu chcecie aby tak wyglądał doping, zamiast tego który staramy się wpoić my

[Budyn]

Czemu się nie chwalicie, że powstał sklep z pamiątkami: sklep.skkpolonia.pl
Przecież zyski wspomagają klub.

Super! Tylko taka prośba mini prośba od skromnego kibica. Usuńcie te pałeczki do kibicowania i to coś do trajkotania.
No chyba że na koszu chcecie aby tak wyglądał doping, zamiast tego który staramy się wpoić my

Lewą stronę balkonu raczej ciężko ruszyć - na ostatnim meczu próbowałem ja, próbował Pan z dziećmi (pozdrawiam), ale niewiele to dało. Może się coś ruszy jak pikniki poczują więź z dziewczynami

[rubakin]

Może się coś ruszy jak pikniki poczują więź z dziewczynami

Właśnie oglądam stronę, to pierwsze wiązanie

[Budyn]

Może się coś ruszy jak pikniki poczują więź z dziewczynami

Właśnie oglądam stronę, to pierwsze wiązanie

No to skoro już się powiedziało A to trzeba powiedzieć B i przyjść na jutrzejszy mecz . Nie żebym lubił kosza, ale wkręciłem się ostro, polecam.