Grają Koszykarze Polonii

[elektryk]

Dziki 2-0 i to po dwch wygranych w Wałbrzychu. Jeszcze mi wczoraj kupon zjebali...

[kozi]

no lekki szok jest

[K@mil]

a tymczasem.... Dziki prowadzą w finale play-off I ligi z Górnikiem Wałbrzych 1:0. Ich awans do ekstraklasy staje się więc czymś realnym, co trzeba brać pod uwagę. Czy i jaki wpływ to może mieć na nasze zespoły koszykarskie?

Bardzo źle, biorąc pod uwagę, że obecnie to Dziki będą minimum "drugą siłą". Będą mieli łatwiej w mieście, ze sponsorami, kibicami (wczoraj na Kole była pełna hala), i tak dalej. Poza tym Szolc jest mega sprawnym typem jeśli chodzi o komunikację i marketing. Choć jak się zajrzy za kulisy, to wcale tak kolorowo tam nie jest, ale wiemy, ile dziś znaczy percepcja...

Ale lepszym rozwiązaniem od forumowych rozkminek jest skoncentrowanie się na sobie i na tym, aby możliwie dużo osób przychodziło na mecze KKS-u. W poprzednim sezonie chwilami wyglądało to całkiem przyzwoicie, a jeszcze rezerwy są.

[OskiWWA]

Też - nie powiem - trochę mnie boli awans Dzików, zwłaszcza że w rundzie zasadniczej z nimi wygraliśmy i była opinia że i w play-offach byliby do łyknięcia. Bądź co bądź - spore zaskoczenie.

Mam przy okazji ciut może naiwne pytanie natury historycznej - czy na meczach koszykarzy na Kole był kiedykolwiek zorganizowany doping? (taki z gniazdowym, bębnem, czym tam jeszcze?)

[K@mil]

Też - nie powiem - trochę mnie boli awans Dzików, zwłaszcza że w rundzie zasadniczej z nimi wygraliśmy i była opinia że i w play-offach byliby do łyknięcia. Bądź co bądź - spore zaskoczenie.

Mam przy okazji ciut może naiwne pytanie natury historycznej - czy na meczach koszykarzy na Kole był kiedykolwiek zorganizowany doping? (taki z gniazdowym, bębnem, czym tam jeszcze?)

Tak, od przeprowadzki na Koło (w bodaj 2005) aż do końca Ekstraklasy (2011) za zorganizowany doping odpowiadała Rada Puchaczy.

[Profesor Ciekawski]

Też - nie powiem - trochę mnie boli awans Dzików, zwłaszcza że w rundzie zasadniczej z nimi wygraliśmy i była opinia że i w play-offach byliby do łyknięcia. Bądź co bądź - spore zaskoczenie.

Mam przy okazji ciut może naiwne pytanie natury historycznej - czy na meczach koszykarzy na Kole był kiedykolwiek zorganizowany doping? (taki z gniazdowym, bębnem, czym tam jeszcze?)

Tak, od przeprowadzki na Koło (w bodaj 2005) aż do końca Ekstraklasy (2011) za zorganizowany doping odpowiadała Rada Puchaczy.

Przy czym dodajmy, że Rada Puchaczy miała swoje okresy świetności, kiedy w młynie było po spore kilkadziesiąt osób, i lata słabości - pod koniec młyn to było około 10-15 osób. Ale jakiś doping zawsze był. Bęben też był, dopóki go Budyń nie zarekwirował, ale to już zupełnie inna historia

[Profesor Ciekawski]

no lekki szok jest

Biorąc pod uwagę wyniki z poprzednich lat, dochodzę do wniosku, że Wałbrzych nie chciał awansować

[K@mil]

Też - nie powiem - trochę mnie boli awans Dzików, zwłaszcza że w rundzie zasadniczej z nimi wygraliśmy i była opinia że i w play-offach byliby do łyknięcia. Bądź co bądź - spore zaskoczenie.

Mam przy okazji ciut może naiwne pytanie natury historycznej - czy na meczach koszykarzy na Kole był kiedykolwiek zorganizowany doping? (taki z gniazdowym, bębnem, czym tam jeszcze?)

Tak, od przeprowadzki na Koło (w bodaj 2005) aż do końca Ekstraklasy (2011) za zorganizowany doping odpowiadała Rada Puchaczy.

Przy czym dodajmy, że Rada Puchaczy miała swoje okresy świetności, kiedy w młynie było po spore kilkadziesiąt osób, i lata słabości - pod koniec młyn to było około 10-15 osób. Ale jakiś doping zawsze był. Bęben też był, dopóki go Budyń nie zarekwirował, ale to już zupełnie inna historia

Ale potem był bęben niebudyniowy

no lekki szok jest

Biorąc pod uwagę wyniki z poprzednich lat, dochodzę do wniosku, że Wałbrzych nie chciał awansować

Klub tak nie chciał awansować, że w trakcie sezonu zakontraktował Sitnika (jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy młodzieżowiec ligi) i do tego z USA ściągnął Chidoma (MVP sezonu zasadniczego) .

[Profesor Ciekawski]

Biorąc pod uwagę wyniki z poprzednich lat, dochodzę do wniosku, że Wałbrzych nie chciał awansować

Klub tak nie chciał awansować, że w trakcie sezonu zakontraktował Sitnika (jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy młodzieżowiec ligi) i do tego z USA ściągnął Chidoma (MVP sezonu zasadniczego) .

no proszę jaki kamuflaż

[OskiWWA]

Tak z ciekawostek



Coś bym o tym powiedział, ale chyba nie powiem nic co by miało ład, skład i sens.

[TytusPullo]

A ja sugeruję,żebyś powiedział. Informacja z gatunku smutnych.

[kozi]

zawsze da się znaleźć jakieś zdjęcie w szaliku Polonii i już będzie miał dupę ciepłą.
Tam będzie nikim i tu nikim.

[TytusPullo]

Zdjęcie? Jako zawodnik filar Polonii, jako działacz członek władz SKK, pewnie jeszcze coś pominąłem. Robi jak uważa, ale szkoda że nie do Polonii.

[OskiWWA]

A ja sugeruję,żebyś powiedział. Informacja z gatunku smutnych.

Jestem cholernie zmieszany, jest mi bardzo przykro z takiego obrotu spraw, a jednocześnie zastanawia mnie ten fakt jak się on ma do działalności jegoż ojca. Poza tym jednocześnie Kamyk na pierwszym trenerze w koszykarskim cska… no w ciemię bici oni nie są, ich zarządcy. Biorą ludzi bądź co bądź związanych z warszawskim koszem. A że nieco pierwotnie innej wiary, kto by się takimi szczegółami przejmował…

[K@mil]

Zdjęcie to jedno, na derbach na Torwarze ponoć sporo się nasłuchał od publiki. A teksty ojca o "zielonych kanalarzach" też pewnie nie pomogą.

Że przeszedł akurat do Legii - cóż, takie uroki zawodowego sportu. Inna rzecz, że w ostatnich latach w sprawach polonijnych miał na swoim koncie różne zachowania, które raczej nie przybliżyły go do klubu.

Pytanie jaka za tym pójdzie wartość merytoryczna. Jako ekspert w TV jest chwalony, piszący o koszykówce go lubią, ale kibice 2 z 3 ostatnio prowadzonych przez niego drużyn (Hydrotrucka i Astorii) raczej nie wspominają go dobrze (przyczynił się do spuszczenia ich z ligi, zwłaszcza Astorii), uczciwie trzeba dodać że w zeszłym roku w Starogardzie poszło mu calkiem nieźle.

[Profesor Ciekawski]

pamiętam go na licznych meczach w polonijnym młynie. Więc związek emocjonalny też był silny, nawet jeśli do dziś nie przetrwał. Jednak szkoda

[K@mil]

Może Wojtek Kamiński niebawem będzie do wzięcia

Z innej beczki, może to dobra okazja, aby wreszcie uaktualnić KRS Wielkiej Polonii, według którego Marek Popiołek jest w zarządzie WP.

Trochę... dziwnie wygląda, że we władzach największego (ponoć) polonijnego stowarzyszenia, wlaściciela SKK, zasiada trener Legii

[OskiWWA]

Cholera no, kolejny…

Jestem bardzo ciekaw naszego składu na następny sezon w takiej sytuacji. Btw strasznie dużo polonijnych akcentów się w Legii porobiło, wcześniej Bakun, Kamiński, ostatnio młody Popiołek, teraz Linowski (po raz drugi?) i Wieluński

[K@mil]

Cholera no, kolejny…

Jestem bardzo ciekaw naszego składu na następny sezon w takiej sytuacji. Btw strasznie dużo polonijnych akcentów się w Legii porobiło, wcześniej Bakun, Kamiński, ostatnio młody Popiołek, teraz Linowski (po raz drugi?) i Wieluński

A wcześniej Zagórski, Wichowski, Maleszewski, potem Prokop, Raczek, Kwasiborski, a jeszcze później Królik (x2), Wiktorowski... życie oby tylko nie przyszło im pajacowanie w stylu Bakuna

Mówiąc zupełnie poważnie - zastanawia mnie, jaki jest sens zatrudniania Linowskiego, który - z całym szacunkiem - już w poprzednim sezonie nie do końca dojeżdżał sportowo w I lidze, a ma już skończone 36 lat. Podobnie Wieluński, który moim skromnym zdaniem jakoś bardzo się nie wyróżniał. Ale to już problem Legii.

[El_Cycunio!]

Cholera no, kolejny…

Jestem bardzo ciekaw naszego składu na następny sezon w takiej sytuacji. Btw strasznie dużo polonijnych akcentów się w Legii porobiło, wcześniej Bakun, Kamiński, ostatnio młody Popiołek, teraz Linowski (po raz drugi?) i Wieluński

A wcześniej Zagórski, Wichowski, Maleszewski, potem Prokop, Raczek, Kwasiborski, a jeszcze później Królik (x2), Wiktorowski... życie oby tylko nie przyszło im pajacowanie w stylu Bakuna

Mówiąc zupełnie poważnie - zastanawia mnie, jaki jest sens zatrudniania Linowskiego, który - z całym szacunkiem - już w poprzednim sezonie nie do końca dojeżdżał sportowo w I lidze, a ma już skończone 36 lat. Podobnie Wieluński, który moim skromnym zdaniem jakoś bardzo się nie wyróżniał. Ale to już problem Legii.

Wieluński to ten co wolnych rzucać nie umie i prawie nic nie trafiał w meczu Play off z Walbrzychem?

[elektryk]

Nie. Tamten chyba zostaje u nas. Wyjątkowy antykoszykarz. Gra tylko i wyłącznie dlatego ze duży.

[K@mil]

Cholera no, kolejny…

Jestem bardzo ciekaw naszego składu na następny sezon w takiej sytuacji. Btw strasznie dużo polonijnych akcentów się w Legii porobiło, wcześniej Bakun, Kamiński, ostatnio młody Popiołek, teraz Linowski (po raz drugi?) i Wieluński

A wcześniej Zagórski, Wichowski, Maleszewski, potem Prokop, Raczek, Kwasiborski, a jeszcze później Królik (x2), Wiktorowski... życie oby tylko nie przyszło im pajacowanie w stylu Bakuna

Mówiąc zupełnie poważnie - zastanawia mnie, jaki jest sens zatrudniania Linowskiego, który - z całym szacunkiem - już w poprzednim sezonie nie do końca dojeżdżał sportowo w I lidze, a ma już skończone 36 lat. Podobnie Wieluński, który moim skromnym zdaniem jakoś bardzo się nie wyróżniał. Ale to już problem Legii.

Wieluński to ten co wolnych rzucać nie umie i prawie nic nie trafiał w meczu Play off z Walbrzychem?

To chyba Cechniaka miałeś na myśli (w ostatnim meczu z Górnikiem Wałbrzych jego skuteczność z wolnych to bodajże 3/10)

[Profesor Ciekawski]

albo L będzie miała mocno słabszy skład w tym sezonie, albo obaj trafią do bardzo głębokiej rezerwy (a w takim razie nie wiem po co im ten ruch).

[Marcin Tomczak]

Ciekawe jak nasz skład będzie wyglądał
Nie ma wieluńskiego linowskiego piliszczuka
W niektórych meczach gracze pierwszej piątki …
Narazie cisza

[brawojasiu]

Kuźkow widziany na K6, zakładam mocny zaciąg z Dzików.