A Wy CzK i MZN lepiej miejcie dobre wytłumaczenie dlaczego Was dzisiaj nie było. Młynek znów ok 20 osób, ale jak na małą liczebność radziliśmy sobie całkiem dobrze. I trochę osób z drugiej strony hali sie włączało do dopingu.
Byli też kibice gość, w zbliżonej do naszego balkonu liczbie. Rozmawiałem z nimi przed i po meczu, nasze kontakty z Jarosławianami są całkiem sympatyczne (zresztą na koszu przyjazne kontakty z kibicami drużyny przeciwnej są znacznie częstsze niż na piłce nożnej) .
Po meczu trener Kamiński prosił mnie o przekazanie reszcie młyna podziękowań za dobry doping. Robię to z przyjemnością. Zwłaszcza, że Kamyk miał dziś imieniny
W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Polonia Azbud w Play Off
Moderatorzy: AvantGarde, Piotr WW
-
- (P)ierwsza Drużyna
- Posty: 2960
- Rejestracja: ndz paź 29, 2006 18:13
- Kontakt:
Gdybyśmy wygrali, to byłby najbardziej niesamowity comeback jaki widziałem. Było już momentami w 2 kwarcie -20, w całym meczu w ogóle nie siedziała trójka, większość naszych akcji to indywidualne popisy, ogólnie byliśmy gorsi, ale... Ale jakoś tak, krok po kroczku, niepostrzeżenie się zbliżaliśmy do Anwilu. Ofens na Frasunkiewiczu (nie wiem czy był czy nie bo byliśmy daleko, ale Frasun upadł baaaardzo sugestywnie ). I niemożliwe stało się realne. 6 sekund do końca i nasza piłka. A przecież niecałą minutę przed końcem było jeszcze -6... I tak mało zabrakło... W ostatnich 6 sekundach mieliśmy dwa rzuty (lay-upa Millera zablokował bodajże Dunn, a później Hughes nie trafił z 3-4 metrów z niewygodnej pozycji...
Pomimo porażki, myślę że drużyna podbudowała się psychicznie. Omal nie wygrali w obcej hali, w dniu kiedy trójka nie siedzi, a Miller nie jest w stanie urwać się na zasłonach (kryli go baaardzo dokładnie), kiedy przeciwnik ma 24 asysty!!! a my tylko 8, kiedy przeciwnik ma 34 zbiórki, a my tylko 25. W sobotę może i musi być tylko lepiej!!!!
Wszyscy na Obozową! Mecz jest o 16:30. Specjalnie o takiej godz. żeby zdążyć na K6 na 19:15. Oni naprawdę dają z siebie wszystko i "gryzą parkiet". Warto to zobaczyć i ich wspomóc z balkonu. Niech wiedzą, że grają u SIEBIE!!!
Pomimo porażki, myślę że drużyna podbudowała się psychicznie. Omal nie wygrali w obcej hali, w dniu kiedy trójka nie siedzi, a Miller nie jest w stanie urwać się na zasłonach (kryli go baaardzo dokładnie), kiedy przeciwnik ma 24 asysty!!! a my tylko 8, kiedy przeciwnik ma 34 zbiórki, a my tylko 25. W sobotę może i musi być tylko lepiej!!!!
Wszyscy na Obozową! Mecz jest o 16:30. Specjalnie o takiej godz. żeby zdążyć na K6 na 19:15. Oni naprawdę dają z siebie wszystko i "gryzą parkiet". Warto to zobaczyć i ich wspomóc z balkonu. Niech wiedzą, że grają u SIEBIE!!!