Polonia-Prokom 21.02.2009

Bart#14 · Post autor: **Bart#14** » sob lut 21, 2009 14:26

myslicie, że przed 18 dostanę się jeszcze na mecz? wie ktoś jak naprawde wygląda sprawa z biletami...?

_zwierzak_ · Post autor: **_zwierzak_** » sob lut 21, 2009 14:32

Powinienes sie dostac,ale radze byc max 30 min przed...

mzn · Post autor: **mzn** » sob lut 21, 2009 15:15

Właśnie warto być wcześniej, bo nie wiadomo ile biletów zostało...

Alex · Post autor: **Alex** » sob lut 21, 2009 16:03

mzn pisze:Właśnie warto być wcześniej, bo nie wiadomo ile biletów zostało...

Ja wiem, że już nie raz przychodziłem spóźniony i mimo, że na hali był już w tym czasie nadkomplet widzów, bilety dostałem. Sekcja koszykówki nie jest jakaś za bogata, więc jak mają możliwość sprzedaży dodatkowych powiedzmy 200 biletów to czemu mają tego nie zrobić skoro jest miejsce (co prawda do stania) na hali. Od przybytku głowa nie boli...

ciemna_strona_miasta

+

- frekwencja
- Kamil Łączyński i Michael Ansley
- momentami doping

-

- momentami doping
- porażka
- znów duża liczba straconych punktów rzuconych zza obwodu

zgadzam się z poprzednikiem i dokładam:

+
mimo wszystko ambicja zawodników
podziękowania Kamila Łaczyńskiego dla kibiców za doping na konferencji prasowej po meczu. Dziękował zwłaszcza, że prowadziliśmy doping nawet przy wysokim prowadzeniu rywali

-
Jitin
żółty, łysy gamoń
brakuje mi pieniędzy w kasie na koszulki i bilety

TytusPullo · Post autor: **TytusPullo** » sob lut 21, 2009 23:53

Biorąc pod uwagę różnicę potencjałów,a także brak Harringtona-dobry mecz Polonii, młodzi wzięli na siebie odpowedzialność-to cieszy.Wielki Mike-jak zwykle 50% wartości ekipy. Prokom,podrazniony porażką w Kwidzynie, jak na złość zagrał zespołowo. Super atmosfera! W sumie, mimo wyniku, fajny wieczór przy Obozowej.

_zwierzak_ · Post autor: **_zwierzak_** » ndz lut 22, 2009 10:45

Nasi zagrali ambitnie i za to szacunek.Mecz był przegrany w zasadzie od momentu w którym było wiadomo że nie zagra Greg...
Frekwencja znakomita,doping dobry,a na szczególną uwagę zasługiwało to że mimo wyniku nie "siadał".
Czasem wynik nie jest najważniejszy i w tym meczu nie mam pretensji o porażkę,a mając na uwadze doping i frekwencję to warto było byc

Post autor: **Piotr WW** » ndz lut 22, 2009 15:01

nie bede się powtarzał

wszystko co powyzej

natomiast sedzia ( sedziowe ) podejmowali dyskusyjne decyzje

zeby nie powiedziec kontrowersyjne