Strona 1 z 1

lektura obowiązkowa

: sob lut 04, 2006 23:30
autor: MICHAL KSP
"Dla młodocianych miłośników piłki nożnej z Woli, Muranowa, Żoliborza, Starego Miasta wszystkie drogi prowadzą na ulicę Konwiktorską, gdzie znajduję się stadion "Polonii". Każdy chłopiec, który choć raz znalazł się w niedzielę na stadionie i zasmakował w oglądaniu prawdziwego meczu, do końca życia zostanie kibicem tego najpopularniejszego klubu Warszawy (...)"

Ciekaw jestem, kto pozna skąd pochodzi ten cytat.
Pochodzi on z ksiązki, która jest lekturą szkolną. Autor urodził się w Zakopanem, a zmarł w 1985 roku w Warszawie. Takich warszawskich opisów jest w tej ksiązce kilkanaście.

: sob lut 04, 2006 23:44
autor: Lineker
Czy orientujecie sie czy można kupić tą ksiażke, czytalem ją rzecz jasna ale nie moge jej teraz znaleźć a bardzo bym chcial ją mieć.

: ndz lut 05, 2006 0:22
autor: Syriusz
"Do przerwy 0:1" :-)

Mam. Ale z jej zakupem teraz faktycznie są problemy...

Lineker:

http://www.gandalf.com.pl/b/do-przerwy-0:1/
http://www.mareno.pl/ksiazka.php?isbn=83-87080-73-X

: ndz lut 05, 2006 10:21
autor: KSP1911

: ndz lut 05, 2006 12:36
autor: Lineker
Dzięki wielkie, będzie trzeba kupić.

: ndz lut 05, 2006 22:57
autor: MICHAL KSP
Właśnie obejrzałem ekranizację tej ksiązki z 1969 roku.
Cóż rzec. Polonia została w tym serialu zmarginalizowana ale mimo to film jest super. Wścieka tylko, że gdy Paragon przychodzi na trening swojej ukochanej drużyny ta zmienia w filmie swoje czarne koszule na białe, a kiedy oddaje piłkę w tym klubie, na ścianie widać plakat z literą L. Niestety w 1969 nie byliśmy jedynie słusznym klubem znad Wisły.
Na szczęście w ostatnim odcinku Syrenka rozgrywa swój finał z Polonią i to mały polonijny akcent.

Cytat na dzisiaj:
"Pierwsza druzyna już trenowała. Piłkarze ubrani w czarne dresy wykonywali jakieś skomplikowane ćwiczenia gimnastyczne. Maniuś znał ich wszystkich z imienia i nazwiska, wiedział, na jakiej pozycji grają, jakie mają wady i zalety. Nie darmo co niedziela wykorzystywał swój cały spryt po to tylko, żeby dostać się na boisko bez biletu i oglądać swą ukochną dużynę."

: ndz lut 05, 2006 23:13
autor: _czarny_
Potem z tego co pamietam Manius zakosil pilke podczas jednego z treningu polonistow :)

: pn lut 13, 2006 21:47
autor: MICHAL KSP
Kolejny cytat z książki "Do przerwy 0-1":
"Maniuś stanął przed zakładem fryzjerskim i patrzył bezmyślnie na wystawę. Po krótkim wahaniu wszedł do środka. Z ponurego spojrzenia, jakie posłał mu na przywitanie Pan Sosenka, nie można było wnioskować nic dobrego.
- Jak ci się podoba, Paragon? "Polonia" znów dostała łupnia - zaczął pierwszy.
- Kiedy?! - wykrztusił zaskoczny chłopiec.
- Widzę, że nie śledzisz życia sportowego. Dzisiaj. Wyobraź sobie, że dzisiaj. Gralii mecz towarzyski z "Goplaną" i przegrali. Ja już nie wiem, co robić.
- Pewno sędzia zawalił? - wtrąciła chłopiec nieśmiało.
- Gdzie tam! Mówię ci na psy schodzimy. Jak tak dalej pójdzie, to dostanę rozstroju nerowego.
Paragon parząc na ponurą minę fryzjera, zrozumiał, że przyszedł na próżno. W takich okolicznościach nie można było marzyć o pożyczce(...)"

: czw mar 30, 2006 18:29
autor: Kasia_ksc
Czytałam tą książkę będąc małą dziewczynką i chodząc jeszcze do podstawówki.
Bardzo mi się podobała.
Polecam!

: pn kwie 03, 2006 20:42
autor: geloe
Kasia_ksc pisze:Czytałam tą książkę..
ja tez!! ja tez!! ale bedac w czwartej klasie ogolniaka (jeszcze w tedy nie kibicowalem Polonii).. bardzo mi sie podobala.. wy$mienita wrecz..

: pt maja 05, 2006 18:21
autor: polonia_fan
Czytałem tą książkę w wieku 9 lat. Jest zawalista. Nie czytałem lepszej książki.

: pt maja 05, 2006 18:39
autor: krol_olch
- Widzę, że nie śledzisz życia sportowego. Dzisiaj. Wyobraź sobie, że dzisiaj. Gralii mecz towarzyski z "Goplaną" i przegrali. Ja już nie wiem, co robić.
- Pewno sędzia zawalił? - wtrąciła chłopiec nieśmiało.
coś nam zostało z tych lat, tradycja nie ginie :D
wystarczy poczytac co drugi +/- :twisted:

: pt maja 19, 2006 22:05
autor: Kasienka
Ja po przeczytaniu tej ksiazki zaczelam kibicowac Polonii:)

: pn sie 21, 2006 9:49
autor: Rommel
MICHAL KSP pisze:Właśnie obejrzałem ekranizację tej ksiązki z 1969 roku.
Cóż rzec. Polonia została w tym serialu zmarginalizowana ale mimo to film jest super. Wścieka tylko, że gdy Paragon przychodzi na trening swojej ukochanej drużyny ta zmienia w filmie swoje czarne koszule na białe, a kiedy oddaje piłkę w tym klubie, na ścianie widać plakat z literą L. Niestety w 1969 nie byliśmy jedynie słusznym klubem znad Wisły.
Na szczęście w ostatnim odcinku Syrenka rozgrywa swój finał z Polonią i to mały polonijny akcent.
Czyli co film był zupelnie inny niż książka. Przecież finała grali z "Ambrozjana", nie kibicują juz w filmie Polonii?

: pn sie 21, 2006 10:38
autor: MICHAL KSP
Jest akcent Polonii na zakończenie serialu, ale jak dobrze zauważyłeś film różni się już w tej kwestii od ksiązki.

Scenariusz filmu napisał sam Adam Bahdaj, ale w filmie, chłopaki kibicują "piłkarzom" a nie Polonii Warszawa. No a ta literka L na plakacie stadionu gdzie grają "piłkarze" to właśnie nadużycie w stylu tamtych czasów. Nie wypadało wówczas przypominać warszawskiej tradycji.

: pn sie 21, 2006 19:14
autor: Rommel
MICHAL KSP pisze:.

Scenariusz filmu napisał sam Adam Bahdaj, ale w filmie, chłopaki kibicują "piłkarzom" a nie Polonii Warszawa. No a ta literka L na plakacie stadionu gdzie grają "piłkarze" to właśnie nadużycie w stylu tamtych czasów. Nie wypadało wówczas przypominać warszawskiej tradycji.
Myślisz że chodziło o to. A może wtedy właśnie powstawała nowa potęga Legia i dlatego to trochę pozmieniał? Mam nadzieje że masz racje bo polubiłem już Bahdaja.