W związku z wprowadzeniem certyfikatu SSL mogą wystąpić problemy z logowaniem na naszym forum. W większości przypadków zalecamy wyczyszczenie pamięci podręcznej (cache) przeglądarki i usunięcie "ciasteczek" w domenie wielkapolonia.pl. Instrukcje dla najpopularniejszych przeglądarek można znaleźć np. na stronie: https://pomoc.poczta.onet.pl/baza-wiedz ... egladarki/.
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Dalsze informacje można znaleźć w tym temacie: viewtopic.php?f=16&t=16541&start=25#p687325
Zdzisiek Sięga
Moderatorzy: Bzyczek, Piotr WW
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: śr lip 09, 2003 2:18
- Lokalizacja: WARSZAWA
Zdzisiek Sięga
Na fali krytyki spikera meczy piłkarskich Pana Skorupki, przypominam sobie czowieka, który w latach 70tych i 80tych był spikerem na wszystkich meczach piłkarzy, koszykarzy i koszykarek.
To Zdzisiek Sięga.
Jak wielu z forumowiczów go pamięta? Pamietam, że miał swój kantorek na lewo od wejścia na baseny. Maleńki pokoik, do którego przechodziło się poprzez pokoik-szatnię dla trenerów.
Do mikrofonu, mówił trochę śmiesznie, dla mnie młodego chłopaka. Bardzo uprzejmy, a jego język nadawał się czasem bardziej na salony niż na halę, czy stadion sportowy. Prywatnie grał w zespole muzycznym jako ...perkusista. Pamiętam jak kiedyś "zagrał", dla nas dzieciaków, na 4 łyżkach stołowych i własnym ciele :)
Słyszałem, że rok temu, widział go ktoś w Warszawie. Na Polonii go nie widać - podobno niedobrze się z nim pożegnali (?)
To Zdzisiek Sięga.
Jak wielu z forumowiczów go pamięta? Pamietam, że miał swój kantorek na lewo od wejścia na baseny. Maleńki pokoik, do którego przechodziło się poprzez pokoik-szatnię dla trenerów.
Do mikrofonu, mówił trochę śmiesznie, dla mnie młodego chłopaka. Bardzo uprzejmy, a jego język nadawał się czasem bardziej na salony niż na halę, czy stadion sportowy. Prywatnie grał w zespole muzycznym jako ...perkusista. Pamiętam jak kiedyś "zagrał", dla nas dzieciaków, na 4 łyżkach stołowych i własnym ciele :)
Słyszałem, że rok temu, widział go ktoś w Warszawie. Na Polonii go nie widać - podobno niedobrze się z nim pożegnali (?)
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: śr lip 09, 2003 2:18
- Lokalizacja: WARSZAWA
Właśnie a propo spikera - czy nie możnaby przywrócić tego Ziębę?? Siedział on niegdyś na Polonii i często przynudzał reklamowaniem duńskiej piłki "Brillant-Super", ale w porównaniu do Skorupki to się go bardzo fajnie słuchało. Potem nagle zniknął a dopiero po dwóch latach odnalazłem go na koszykówce i memoriale Kusocińskiego.
Pana Sięgi nie kojarzę, nawet tej imprezy po której zostałem poczęty nie było wówczas w planach - w każdym razie jak zarząd nie może to z pewnością kibice życzą mu dużo zdrowia...
Pana Sięgi nie kojarzę, nawet tej imprezy po której zostałem poczęty nie było wówczas w planach - w każdym razie jak zarząd nie może to z pewnością kibice życzą mu dużo zdrowia...
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: śr lip 09, 2003 2:18
- Lokalizacja: WARSZAWA
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: śr lip 09, 2003 2:18
- Lokalizacja: WARSZAWA
Był także spikerem na zawodach bokserskich. Polonia miała silną (Skoczek, Cichowlas, Bażant, Zegarłowski, Nowak itd.) drużynę w II. lidze.Piotr WW pisze:pan Zdzisław był już pod koniec lat 60-tych, a może i wcześniej
na piłce i koszu "spikerował"
ponadto był czymś w rodzaju opiekuna naszego Klubu Kibica,
dla przypomnienia najlepsza ekipa "ultras" ? w skali kraju w roku 1975 co było w dużej mierze jego zasługą
niestety nic nie wiem
nie nosił brody
-
- Posty: 1546
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 10:51
- Lokalizacja: z daleka
Zdzisław Sięga - super facet. Zawsze będę Go mile wspominał.
Nie mogę zapomnieć kiedy przed jednym z meczów kosza przechodząc koło mnie podszedł i pochwalił piękny szalik(mam robiła go na drutach).
Bardzo kulturalny człowiek i chyba szkoda byłoby GO na te czasy. Mógłby przecież usłyszeć od odważnych 15-latków: wypierdalaj albo zamknij mordę dziadu.
Z tego co pamiętam wszyscy starzy kibole Benito, Dżapan i inni bardzo Go szanowali.
Szkoda, że odszedł i został zapomniany
Nie mogę zapomnieć kiedy przed jednym z meczów kosza przechodząc koło mnie podszedł i pochwalił piękny szalik(mam robiła go na drutach).
Bardzo kulturalny człowiek i chyba szkoda byłoby GO na te czasy. Mógłby przecież usłyszeć od odważnych 15-latków: wypierdalaj albo zamknij mordę dziadu.
Z tego co pamiętam wszyscy starzy kibole Benito, Dżapan i inni bardzo Go szanowali.
Szkoda, że odszedł i został zapomniany
Polonia miała wspaniałych kibiców. Teraz odnosi się takie wrażenie, ogladając nasz młode kadry, że są to odpady tzn. taka młodzież, która nie nadawała się nawet na kiboli Legii. Paru próbuje coś tam robić dla Klubu, ale reszta swoimi "popisami" (Bin Laden, derby, obrażanie zmarłych itd.) kompromituje nasz Klub.kozi pisze:Zdzisław Sięga - super facet. Zawsze będę Go mile wspominał.
Nie mogę zapomnieć kiedy przed jednym z meczów kosza przechodząc koło mnie podszedł i pochwalił piękny szalik(mam robiła go na drutach).
Bardzo kulturalny człowiek i chyba szkoda byłoby GO na te czasy. Mógłby przecież usłyszeć od odważnych 15-latków: wypierdalaj albo zamknij mordę dziadu.
Z tego co pamiętam wszyscy starzy kibole Benito, Dżapan i inni bardzo Go szanowali.
Szkoda, że odszedł i został zapomniany
Dobrze, że Pan Zdzisław nie dożył tego syfu.
Pamietam doskonale Pana Sięgę.
Gdy kibice na koszu wznosili okrzyki zawierające przekleństwa zawsze interweniował, wstawał i groził im palcem. Była nawet na tą okoliczność piosenka "Zdzisiu Sięga i nie może dosięgnąć"
Dzieki niemu kibice Polonii dostali nagorde dla najlepszej publiczności w latach 70-ych.
Podobno pożeganano sie z nim w haniebny sposób.
Jest to jedna z tych osób, ktore tworzyly te "stara" Polonie i jakby zobaczyl co sie dzieje obecnie (chociazby kibicowanie na meczu z Odra) serce by mu peklo.
Gdy kibice na koszu wznosili okrzyki zawierające przekleństwa zawsze interweniował, wstawał i groził im palcem. Była nawet na tą okoliczność piosenka "Zdzisiu Sięga i nie może dosięgnąć"
Dzieki niemu kibice Polonii dostali nagorde dla najlepszej publiczności w latach 70-ych.
Podobno pożeganano sie z nim w haniebny sposób.
Jest to jedna z tych osób, ktore tworzyly te "stara" Polonie i jakby zobaczyl co sie dzieje obecnie (chociazby kibicowanie na meczu z Odra) serce by mu peklo.
-
- Posty: 1212
- Rejestracja: śr lip 09, 2003 2:18
- Lokalizacja: WARSZAWA
Przedmioty mówią:
Drewniana skrzynia po granatach i amunicji
w Muzeum Powstania Warszawskiego podarowana przez Zdzisława Sięgę...
http://www.1944.pl/index.php?STEP=03&a= ... =Przejd%BC
Drewniana skrzynia po granatach i amunicji
w Muzeum Powstania Warszawskiego podarowana przez Zdzisława Sięgę...
http://www.1944.pl/index.php?STEP=03&a= ... =Przejd%BC
-
- (P)ierwsza Drużyna
- Posty: 2960
- Rejestracja: ndz paź 29, 2006 18:13
- Kontakt:
-
- Posty: 1546
- Rejestracja: wt kwie 01, 2003 10:51
- Lokalizacja: z daleka
Nie sądziłem że kiedyś przyznam w czymkolwiek Lechowi rację. Niestety czasy w których mogliśmy stanowić dla Legii konkurencję choćby pod względem kultury i wciąż obecnej tradycji odchodzą wraz z ostatnimi ludźmi pokroju Z.S.Polonia miała wspaniałych kibiców. Teraz odnosi się takie wrażenie, ogladając nasz młode kadry, że są to odpady tzn. taka młodzież, która nie nadawała się nawet na kiboli Legii. Paru próbuje coś tam robić dla Klubu, ale reszta swoimi "popisami" (Bin Laden, derby, obrażanie zmarłych itd.) kompromituje nasz Klub.
Dobrze, że Pan Zdzisław nie dożył tego syfu.