POLONIA WARSZAWA

Wszystko o sekcji motorowodnej w naszym klubie.

ZAPRASZAMY DO DYSKUSJI...

To ja rozpoczne nowa swiecka tradycje na forum (motorowodniacka) i zapytam czy ktos sie orientuje jak zdrowie Marszalka po wypadku, ktory mial pare miesiecy temu?

Dochodzi do zdrowia i nie bedzie zadnych komplikacji. Nie wiem jak teraz ale chodizl jeszcze niedawno w gorsecie.

Mam takie wspomnienie z łódką Marszałka: w latach 80tych wracając z treningu, złapałem się krat w kontenerze, w którym Mistrz przygotowywał swoja łódkę do zawodów - 'popieścił' mnie prąd wiec musiałem się puścić i nic nie zobaczyłem. Chodziłem wiec później przez kilka miesięcy czekając na zawody na Wiśle i ... w końcu zobaczyłem - łódkę i Marszałka. Wygrał wtedy jakieś mistrzostwa Europy a przy okazji oblał mnie strumień wody:)
On jeździł w klasie 2500 cm? Prawda?
W jakiej klasie jeździ jego syn?

A nie 250 cm?

no raczej 250
i zdaje sie 500 tez, albo odwrotnie
nie znam sie na tym

moze by ktos wiedzacy to nieco przyblizyl

MŚ w klasie:
0-250 cm3 - 4x
0-350 cm3 - 2x

ME w klasie:
0-250 - 1
0-350 - 3x

39x MP plus srebra i braz w MŚ i ME
Akualnie radny SLD i 1 z kandydatów na Prezesa KSP

Dzieciaki z Akcji Kibic pytają o możliwość obejrzenia łódki Marszałka i posłuchania ryku silnika - czy myślicie, że można to zorganizować? Moim zdaniem to dla chłopaków może być super atrakcja.

PS. Przypominam sobie, że za zaproszenie klienta do bolidu podczas wyścigów F1 trzeba zapłacić extra kilka tysięcy dolarów - ale to już zupełnie inna historia :)

Pamiętam jak około 1986r. zajrzałem do hangaru Pana Marszałka - niezapomniane przeżycie. Byłem taki młody a pamietam to do dziś. Krzątali się przy łudeczkach i je dopieszczali. Jedna była bardzo ciekawa okrągła. Pewnie bardziej służyła zabawie, bo na Wiśle jej ani razu niewidziałem, ani innej podobnej.

Gdzie mieści się teraz sekcja motorowodniacka, kiedyś była po lewej stronie wejścia do budynku na wysokości basenu?

Ja tam się na tym wogóle nieznam. Czasem widze tylko jak w tym baraczku naprzeciw basenu ktoś coś tam skrobie......

Sekcja meisci sie w tym baraku.Nie mylic z barakiem koszykowki

Najblizsze zawody na Wisle beda 11 wrzesnia.Beda tez nasi reprezentaci

Najbliższe zawody 29-30 lipca Warszawa - Mistrzostwa Polski w klasie 700. Wystapi Bernard Marszalek.

http://www.wielkapolonia.pl/serwis/inde ... 8&Itemid=1

gdzie przyjśc aby zobaczyć te zawody?

Jakbys przeczytal wywiad to bys wiedzial...

Zawodnicy będą się ścigać na Wiśle vis a vis Starówki, pomiędzy mostem Gdańskim a Śląsko-Dąbrowskim.

Pełna rozpiska zawodów z godzinami startów. Super propozycja, na wypad na rowerze

http://www.pzmwinw.pl/warszawa06.htm

Właśnie wróciłem do Wawy. Jak poszło Bernardowi i innym polakom? Ktoś wie?

Polakom dobrze, Bernardowi slabo. to tak w skrocie

W wieku 31 lat zmarł Bernard Marszałek.

http://www.dziennik.pl/multimedia/artic ... view=large

Przykre to a zwłaszcza końcówka.

Ciśnie mi się wiele przykrych słów na usta. ...działaczy

Może więcej powinno byc na ten temat na stronach polonijnych - przecież to zawodnik tego klubu! Stron KSP od zaje...nia a żadna nie jest kompletna.

Polonijne strony piszą tylko o piłce i koszu, czasem wspomną coś o pływaniu. Nie mamy żadnej strony, której udałoby się ogarnąć temat newsów całej Polonii. Niestety.

Po za tym mało kto zagląda tu i interesuje się innymi sekcjami.

Może jakiś motorowodniak napisałby do redaktorów wielkiejpolonii, dumystolicy lub poloniiwarszawa - myślę, ze raczej nie odmówiliby podawania info. A tutaj zapewne mało kto zagląda. Mały byłem - ale mistrzostwa Pana Waldemara pamietam...

Reasumując działacze związku motorowodnych są równie zaangażowani w promocję tego sportu jak Pan Waldemar Marszałek na Radzie Sportu w rozwój Polonii Warszawa.

Kij ma zawsze dwa końce. Potrzebne są zmiany we wszystkich strukturach dotyczących zarządzania sportem. Poczynając od lokalnych władz na państwowych kończąc.

Niezwiązany z Polonią, ale bardzo ciekawy news:

http://www.sportowefakty.pl/moto/2009/0 ... em-swiata/

Rybarczyk motorowodnym wicemistrzem świata

Lechosław Rybarczyk (KS Posnania) został motorowodnym wicemistrzem świata w klasie S-550. Złoty medal zdobył w Tallinie Łotysz Lauris Gutmanis, a brązowy Estończyk Erik Aaslav-Kaasik.

Profesor, jak nazywają 66-letniego Rybarczyka motorowodniacy, miał pecha w trzecim wyścigu. Prowadził od startu i był bliski zwycięstwa. Przeszkodą okazał się worek foliowy, który wplątał się w śrubę i poznaniak nie ukończył wyścigu. Wygrał go Gutmanis, dzięki czemu wywalczył tytuł mistrza świata.

- Srebrny medal Rybarczyka to wielki sukces tego doświadczonego zawodnika. Podziwiamy go za za wielką motywację do pracy i samodoskonalenia - powiedział sekretarz generalny Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego Paweł Szabelewski.

Dobrze jest.