Strona 1 z 2

Zmiany

: śr wrz 08, 2004 0:19
autor: _czarny_
Zmiany w zarządzie Polonii Warszawa
Zarząd KS Polonii Warszawa odwołał we wtorek z funkcji prezesa mecenasa Andrzeja Lwa-Mirskiego, nie przedłużył też umowy o pracę z dotychczasowym dyrektorem Józefem Orłem.

Prawdopodobnym następcą Lwa-Mirskiego będzie Józef Dorosiewicz, dyrektor szkoły sportowej przy ul. Konwiktorskiej, który funkcję prezesa KS Polonii Warszawa pełnił kilka lat temu, przed Lwem-Mirskim.

Nowym dyrektorem będzie prawdopodobnie Romuald Pindelski działający dotychczas w Stowarzyszeniu na rzecz Modernizacji Stadionu Polonii.

Zmiany oznaczają zwiększenie wpływów sekcji piłkarskiej w warszawskiej Polonii.



źródło: Gazeta.pl

Ciekawe jak to wszystko sie potoczy :?:
Oby nie bylo nastepnego konfliktu :shock:

: śr wrz 08, 2004 4:24
autor: Lineker
W tej Naszej Polonii to nie ma miesiaca zeby nie bylo jakis zawirowan i cos sie dzialo,takie zycie,ja juz sie przyzwyczailem.Zobaczymy co z tego wyjdzie.Juz tyle przezylem w tej Polonii ze jakos takie rzeczy mnie nie ruszaja.

: śr wrz 08, 2004 5:27
autor: Lordi
ObrazekObrazek

: śr wrz 08, 2004 6:52
autor: Kleszcz
Pierwszy krok w stronę skasowania lekkiej atletyki na stadionie. Ale czy właściwy i czy w ten sposób ? Czas pokaże.
A R..... dalej sie trzyma, qurde ale beton - nie do dygnięcia :lol:

: śr wrz 08, 2004 9:07
autor: Tytus
To nieprawdopodobne zeby Pindelski zostal dyrektorem klubu.To tak jak ja mialbym zostac dyrygentem Metropolitan Opery.

: śr wrz 08, 2004 9:57
autor: Kleszcz
Tytus - gratuluję !!!! :lol:
W Polonii nie ma rzeczy nie możliwych.

: śr wrz 08, 2004 10:01
autor: dapoetone
Dokładnie. Jest to krok wybitnie wbrew temu, co leży u podstaw zdrowej działalności wielosekcyjnego klubu i na rzecz czego prowadzone były działania. Nie podoba mi się to, zwłaszcza biorąc pod uwagę jedną czy dwie rozmowy które miałem okazję odbyć z Pindelskim / który miałem okazję się przysłuchać. Niestety prezentuje on równie nowoczesne podejście do biznesu co nasz ulubiony "działacz" MR.

Przykre, zwłaszcza że zarówno Lew-Mirski jak i Orzeł byli ludźmi otwartymi na kibiców z pomysłami, świadomymi celowości utrzymania wielosekcyjności klubu i rozsądnymi / świadomymi ekonomicznie...

Obawiam się, że jest to krok do tyłu jeśli idzie o budowanie Wielkiej Polonii, choć może wydawać się krokiem do przodu jeśli idzie o piłkę...

: śr wrz 08, 2004 10:35
autor: _czarny_
Polonia nie powinna ograniczac sie tylko do pilki nznej.Mamy przeciez takie wilkie tradycje w innych dyscyplinach.Blad a jak to mowi Jan od Tomaszewskich Wielbald :lol: :lol: :lol:

: śr wrz 08, 2004 12:44
autor: MICHAL KSP
kaliber wydarzenia jest chyba 'ciężki'.
Czy od potencjalnego prezesa i ewentualnego dyrektora nie należałoby zażądać jakiejś deklaracji dotyczącej planów klubu Polonia Warszawa?
Bo rozumiem, ze takie osoby wybiera się m.in. po tym jak powiedzą, dokąd chcą ten klub prowadzić i jakie mają ku temu podstawy i jakie są ich marzenia.
Czy się mylę?

: śr wrz 08, 2004 14:34
autor: Kaminero
dapoetone pisze:Dokładnie. Jest to krok wybitnie wbrew temu, co leży u podstaw zdrowej działalności wielosekcyjnego klubu i na rzecz czego prowadzone były działania. Nie podoba mi się to, zwłaszcza biorąc pod uwagę jedną czy dwie rozmowy które miałem okazję odbyć z Pindelskim / który miałem okazję się przysłuchać. Niestety prezentuje on równie nowoczesne podejście do biznesu co nasz ulubiony "działacz" MR.

Przykre, zwłaszcza że zarówno Lew-Mirski jak i Orzeł byli ludźmi otwartymi na kibiców z pomysłami, świadomymi celowości utrzymania wielosekcyjności klubu i rozsądnymi / świadomymi ekonomicznie...

Obawiam się, że jest to krok do tyłu jeśli idzie o budowanie Wielkiej Polonii, choć może wydawać się krokiem do przodu jeśli idzie o piłkę...
W przeciwieństwie do np. Twojej szacownej osoby ten anachroniczny Pindelski zrealizował dwie wielkie inwestycje na stadionie Polonii (przypomnę, bo chyba zapomniałeś: oświetlenie i trybuna Kamienna) i jest już zaawansowany w przygotowaniach do realizacji trzeciej (zadaszenie Trybuny Głownej). To chyba dużo więcej niż osiągnęli na K6 niektórzy nowocześni fachowcy.

A dla ścisłości dodam, że p. Pindelski nie jest żadnym kandydatem na dyrektora. To czysty wymysł. P. Pindelski ma swoje zadania do wykonania w dziele budowy Wielkiej Polonii (patrz j.w.).

: śr wrz 08, 2004 15:02
autor: Tytus
Kaminero Ty albo udajesz ze nie wiesz o co chodzi albo robisz to swiadomie.Taka zmiana w klubie to rozwalenie wszystkich pozostalych sekcji.Polonia bedzie silna tylko wtedy kiedy wszystjie sekcje beda ze soba wspolpracowac.A tak na marginesie bardzo szybko zmieniasz zdanie na temat Pana Pindelskiego.

: śr wrz 08, 2004 15:16
autor: Kaminero
Tytus pisze:Kaminero Ty albo udajesz ze nie wiesz o co chodzi albo robisz to swiadomie.Taka zmiana w klubie to rozwalenie wszystkich pozostalych sekcji.Polonia bedzie silna tylko wtedy kiedy wszystjie sekcje beda ze soba wspolpracowac.A tak na marginesie bardzo szybko zmieniasz zdanie na temat Pana Pindelskiego.
Ale przecież ja nie komentowałem zmian w klubie, więc nie wiem do czego pijesz. :shock:

Natomiast co do p. Pindelskiego to nie wiem, czy szybko zmieniam zdanie, natomiast oceniam go po czynach (wspomniane inwestycje) i potrafię oddzielić sprawy prywatne od klubowych.

: śr wrz 08, 2004 16:08
autor: BIG
MICHAL KSP pisze:kaliber wydazenia jest chyba 'ciezki'.
Czy od potencjalnego prezesa i ewentualnego dyrektora nie nalazaloby zazadac jakiejs deklaracji dotyczacej planow klubu Polonia Warszawa?
Bo rozumiem, ze takie osoby wybiera sie m.in. po tym jak powiedza dokad chca ten klub prowadzic i jakie maja ku temu podstawy i jakie sa ich marzenia.
Czy sie myle?
Na Polonii mamy doczynienia z zarzadzaniem klubem sportowym typowym dla PRL'u. Rzadzi tymczasowosc, powiazania, interes dorazny, cieply stolek.....szkoda.

Brak jakiejkolwiek wizji, planu dzialania, wyznaczenia celow. Widze, ze zarzad nie rozumie pewniej rzeczy. Przy takim postepowaniu pozyskiwanie sponsorow, nawet tych "mniejszych" mozna wsadzic miedzy bajki.

: śr wrz 08, 2004 16:21
autor: tommy
k.... mać, świetny moment na przeprowadzanie zmian. szkoda że nie dwa dni przed jakimś meczem. zmiana konia w trakcie wyścigu, zwłaszcza jak jest się w środku stawki, nie jest najlepszym pomysłem.
wypieprzcie też Kitę!

: śr wrz 08, 2004 16:27
autor: Kaminero
tommy pisze:k.... mać, świetny moment na przeprowadzanie zmian. szkoda że nie dwa dni przed jakimś meczem. zmiana konia w trakcie wyścigu, zwłaszcza jak jest się w środku stawki, nie jest najlepszym pomysłem.
wypieprzcie też Kitę!
A co ma Kita wspólnego ze zmianą w Zarządzie KS Polonia? :shock:

Chyba, że piszesz to na zasadzie "Carthago delendam esse"... :wink:

: śr wrz 08, 2004 17:26
autor: tommy
Kaminero pisze: A co ma Kita wspólnego ze zmianą w Zarządzie KS Polonia? :shock:
Chyba, że piszesz to na zasadzie "Carthago delendam esse"... :wink:
chodzi mi o to że jak się robi jakieś zmiany to nie robić tylko poprawek kosmetycznych ale gruntowne.
jak robisz porządek to nie zamiatasz tylko na środku pokoju, ale też wycierasz kurze, myjesz okna i generalnie sprzątasz tam gdzie jest bałagan.

: śr wrz 08, 2004 17:50
autor: Kaminero
No tak, ale zmiany miały miejsce w stowarzyszeniu KS Polonia Warszawa a pan Kita pracuje w spółce piłkarskiej KSP Polonia Warszawa SSA.

To dwa różne podmioty.

: śr wrz 08, 2004 18:23
autor: Siekiera69
Jedni o zupie drudzy o dupie :lol:

: śr wrz 08, 2004 19:51
autor: tommy
przyznaję się do błędu...nie bijcie panowie!

: pt wrz 10, 2004 22:13
autor: SKJ
Kaminero pisze:No tak, ale zmiany miały miejsce w stowarzyszeniu KS Polonia Warszawa a pan Kita pracuje w spółce piłkarskiej KSP Polonia Warszawa SSA.

To dwa różne podmioty.
To tak jakbyś sprzątał jeden pokój, a drugiego już nie :wink:

: pn gru 13, 2004 14:40
autor: Jaklata
12:03
Nowe rządy w Polonii

Z zespołem warszawskiej Polonii definitywnie rozstał się dotychczasowy sponsor, Jan Raniecki.

- Oznacza to, że właścicielem zespołu "Czarnych Koszul" stała się angielska firma Global Soccer Agency Ltd. - przyznał dyrektor sportowy Polonii, Jerzy Engel.

- W naszych planach nic się nie zmienia. Przepisy licencyjne UEFA wymagają od klubów posiadania podgrzewanej płyty oraz boisk treningowych. W marcu będziemy ze wszystkim gotowi - zapewnia Engel, który przejął całkowicie władzę w stołecznym klubie. - Piłkarze kończą urlopy 5 stycznia i jeszcze w tym samym miesiącu zespół poleci na Cypr. W lutym mamy zaplanowany obóz w Turcji - dodaje.



Autor: Szymon Plewnia
Źrółdo: Super Express

: pn gru 13, 2004 15:20
autor: ROSI
Pan Jerzy Engel zdecydowanie dementuje tekst który pokazał sie w Super Expresie.
Spółka KSP Polonia Warszawa jest w trakcie sprawdzania dokumentów firmy wiec GSA nie mogła stac sie włascicielem zespołu "Czarnych Koszul"

: pn gru 13, 2004 23:02
autor: Syriusz
ROSI pisze:Pan Jerzy Engel zdecydowanie dementuje tekst który pokazał sie w Super Expresie.
Spółka KSP Polonia Warszawa jest w trakcie sprawdzania dokumentów firmy wiec nie mogła stac sie włascicielem zespołu "Czarnych Koszul"
Spółka sprawdza dokumenty więc nie mogla stać się swoim właścicielem?
Człowieku, naucz się pisać gramatycznie... :roll:

: wt gru 14, 2004 0:06
autor: maruś
Syriusz pisze: Człowieku, naucz się pisać gramatycznie... :roll:
Felieton: Od Ranieckiego do Anglików.
Felietonem tym chciałbym podsumować działania pana Jana Ranieckiego i jego pracy w klubie.
plusy Jana Ranieckiego
Po burzliwych negocjaciach z spółką Janusza Romanowskiego Polonia zmieniła właściciela. Sekcja piłkarską zaczela zarządzać nowa społaka , która powołał Jan Raniecki. Nowy właściciel stawiał sobie za cel uratowania klubu w I lidze, a także przygotowania gruntu pod inwestora, któryby przejoł Polonie i wykładal pieniądze na sekcje piłkarską. To były dwa główne założenia nowej społki, taki sens był przy powoływaniu jej do życia. Jednak jak wiadomo teoria, a praktyka to dwa różne światy. Pierwszych ruchem było kompletowanie kadry na nową runde. Przez klub przewineło sie setki zawodników jednak udało sie wyselekcjonować kadre , która jak potem sie okazało utrzymała Polonie w I lidze. To cieszy, ale zarazem otoczka wokół klubu wcale sie nie poprawiała. Zatrudnienie Jerzego Engela miala to zmienić. Jak wiadomo pan Jerzy ma szerokie kontakty i jest w stanie poprawić wizerunek Polonii w Polsce jak i za granicą. Za namową Engela do klubu trafił Grzegorz Kita. Obydwaj panowie razem pracowali wcześniej w Legii. Pan Kita miał odpowiadać za marketing klubu za relacje z mediami a także miał szukać potencjalnych sponsorów, inwestorów. Kibice cieszyli sie, ponieważ zaczęto wierzyć ze duet Engel - Kita znowu stworzy wielką Polonie. Na Polnie za czasów tego duetu udało sie pozyskać dwóch sponsorów znaczących firme Edbud i Ostromęcko. Pan Kita obiecywał, że to nie koniec i pojawią sie nastepni sponsorzy co da większy budżet. Niewątpliwie zatrudnienie panów Engela i Kity było dobrym posunięciem ze strony klubu. Modernizacja kamiennej też mozna przypisać jako sukces tej spółce wraz z Stowarzyszeniem dopieło wszelkich formalności z miastem a także z ministerstwem. Polonia zawdzięcza bardzo duzo panu Ranieckiem jednak nie ustrzeg sie on błędów, które kosztowały klub bardzo złą opinia w prasie. Ktoś może rzec, że nie ważne co pisza byle by o nas pisali. Jednka dla inwestora ważne jest opinia prasy a także samego śroowiska. Za czasów nowej spółki klub odzyskał płyność finansową co dało umożliwiło piłkarzą skoncentrowaniu sie na grze, a nie na pieniądzach.
minusy Jana Ranieckiego
Polityka wewnątrz klubu to chyba największy problem klubu. Zatrudnienie Macieja Szczęsnego na stanowisko dyrektora sportowego klubu okazało sie wielkim niewypałem. Okoliczności zwolnienia Mirosława Broniszewskiego też nie stworzyły dobrej reklamu klubowi. Rozstanie się z panem Kitą wywołało wielką burze medialną. Zaczeły padać oskarżenia jedej strony na drugą co doprowadzilo do konfliktu. Jak wiadomo prawda zawsze leży po środku. Ostatnie roszady w zarządzie klubu też nie obeszly sie bez oskarżeni i konfliktu wewnątrz klubu. Reasumując polityka wewnętrzna w klubie jest na bardzo słabym poziomie, świadczy to chociażby o tym ze Jerzy Piekarzewski podał sie na dymisji.
Marcin Kuś, Rafał Szwed i Emil Nowakowski Ci piłkarze nie zrzekli sie roszczeń wobec nowej spółki za dlugi poprzedniej. Szwed trafił do Widzewa, Nowakowski gra w rezerwach, a Kuś ostatecznie rozwiązał kontrakt z Polonia. Jednak sprawa Kusia rozeszła się szorkim echem na całą Polske. Niewątpliwe Marcin jest jednym z perspektywicznych piłakrzy w naszym kraju. Jego przygoda z KSP sie zakończyła, jednak jakiś żal pozostał po obydwu stronach.
Kontakt z mediami. Niestety opinia wsród gazet nie jest najlepsza dla naszego klubu według zasady jak Cie widzą tak o Tobie piszą.O Polonii coraz więcej gazet pisze w negatywny sposób nie wszytskie są obiektywne ale to wiadomo od zawsze , że tak jest było i będzie. Jest to kwestia, ktora uważam trzeba podjąć i starać sie nie dawać pretekstów by pisano on nas żle.
Promocja klubu. Po inicjaci przez kibiców akcji o dofinaswanie jaguara z warszawskiego ZOO nie poszła żadna inicjatywa ze strony klubu. Nie udało się wypromować przez ten fakt klubu. Szkoda bo można było to inaczej rozegrać. Informacje o meczach drogą plakatową mijają sie z celem. Po pierwsze jest ich mało. Po drugie nie ma kto ich rozwieszać. Rosądniejszym wyjściem byłaby reklama w gazetach jak Metro czy Metropol.

Kwestie nie rostrzygnięte
Tutaj trzeba pochylić sie na kwestia zainwestowania w klub Anglików. Rozmowy są w bardzo zawansowanym stopniu. Jednym z punktów oddania klubu za darmo jest to iż Anglicy minimalnie 1.2 miliona euo będą przeznaczać na nasz klub. Cieszy to bo daje to jakieś zabezpieczenie. Dla wszytskich kibiców najlepszym prezentem na gwiazdke byłoby ostateczne wejście. Jednak najprawdopodobniej w styczniu to nastąpi. Jedna z kwesti jaką niosła nowa społka było znalezienie nowego inwestora to naszczęscie sie udało. Choć są pewne obawy jak zachowa sie pan Raniecki. Panowie, którzy odeszli z zarządu twierdzą, iż Raniecki będzie chciał odzyskać zainwestowane pieniądze. Nie ma w tym nic złego po za tym, że drużyna będzie osłabiona i ostatecznie pan Jan klubu nie odda za darmo. Bo wyprzedaż składu można podciągnoć jako rekompensate za to, że klub oddaje za darmo Anglikom. Jednak to są domysły, a nie pewniki więc nie ma co myśleć nad tym zobaczymy jak dalej się to rostrzygnie. Miejmy nadzieje, że potoczy się wszytsko korzystnie dla naszego klubu.

Podsumowanie
Tutaj powina sie znaleść podusmowanie minusów i plusów i wyciągniecie jakiegoś rozrachunku. Jednak ja uważam, że kazdy po przeczytaniu tego i po własnych obserwacjach wyrobi sobie swoje zdanie na ten temat, wiec nie ma sensu narzucać swojejgo podsumowania tego okresu, który jeszcze trwa pana Jana Ranieckiego . Jedno jest pewne bez tej spółki losy klubu mogłby sie potoczyć bardzo żle i może teraz gralibyśmy w II lidze albo niżej.


źródło: własne poloniawarszawa.com

bez komantarza

: wt gru 14, 2004 10:40
autor: ROSI

Spółka sprawdza dokumenty więc nie mogla stać się swoim właścicielem?
Człowieku, naucz się pisać gramatycznie... :roll:
to bardzo ciekawa uwaga
przekaże ja autorowi cytatu
pozdrawiam ROSI